Pawlak: młodzi zostają strażakami, bo chcą się sprawdzić i nosić atrakcyjne mundury

Pawlak: młodzi zostają strażakami, bo chcą się sprawdzić i nosić atrakcyjne mundury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot. PAP/Rafał Guz)
Ochotnicze straże pożarne w pozytywny sposób angażują młodych ludzi w działanie na rzecz lokalnej społeczności - ocenił występując w Olsztynie prezes strażaków ochotników, wicepremier Waldemar Pawlak, który uczestniczył w zjeździe ochotniczych straży z Warmii i Mazur.
Pawlak przekonywał, że ochotnicze straże pożarne są miejscem, gdzie młodzi ludzie "mogą się w pozytywny sposób wykazać energią, pasją, pozytywnym zaangażowaniem". Zdaniem wicepremiera młodych ludzi przyciąga do straży nie tylko chęć sprawdzenia się w trudnych sytuacjach. - Ważne były nowe, przełomowe inicjatywy tj. nowy sprzęt, nowoczesne rozwiązania, atrakcyjne umundurowanie, czy wyposażenie ochrony osobistej. Podejmujemy też inicjatywy, by w strażach był internet, nowoczesne centra zarządzania kryzysowego, czy zarządzania na  odległość – wyliczał lider PSL-u.

W zjeździe warmińsko-mazurskich strażaków ochotników wzięło udział ok. dwustu delegatów z całego regionu. Delegaci zdecydowali, że w nowej kadencji szefem ochotników ponownie zostanie marszałek Jacek Protas -  został on wybrany jednogłośnie. Protas kierował warmińsko-mazurskimi ochotnikami już w minionej kadencji, podkreślał, że angażował się w  życie i problemy strażaków, a w podległym mu urzędzie marszałkowskim wspierał drużyny strażackie w pozyskiwaniu nowego sprzętu.

Podczas otwierania zjazdu wicepremier Pawlak wręczył zasłużonym strażakom-ochotnikom odznaczenia i medale. Wśród odznaczonych był m.in. druh Stanisław Mikulak, wieloletni szef warmińsko-mazurskich strażaków, który otrzymał odznakę za 60 lat służby. - To nasz niekwestionowany autorytet - mówił o Mikulaku dyrektor warmińsko-mazurskich strażaków ochotników Grzegorz Matczyński. - Gdybym się drugi raz urodził, to bym innej służby nie wybrał - odparł Mikulak.

W woj. warmińsko-mazurskim działa 556 jednostek ochotniczych straży pożarnych, w których pracuje w sumie 17,8 tys. osób. Większość - 13,2 tys. - to mężczyźni w wieku 18-65 lat, powyżej 65 lat ochotnikami jest 900 osób, a 1,3 tys. strażaków ochotników to kobiety. Średnio w roku warmińsko-mazurscy strażacy wyjeżdżają do 21,2 tys. zdarzeń - są to głównie pożary, a także usuwanie skutków powodzi i wichur.

PAP, arb