Diabetolodzy chcą walczyć o refundację insuliny przed Trybunałem Konstytucyjnym

Diabetolodzy chcą walczyć o refundację insuliny przed Trybunałem Konstytucyjnym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Koszt zakupu insuliny analogowej obecnie w 100 procentach pokrywają chorzy (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Polskie Towarzystwo Diabetologiczne wystąpiło do rzeczniczki praw obywatelskich Ireny Lipowicz z wnioskiem o skierowanie ustawy refundacyjnej do Trybunału Konstytucyjnego. Głównym powodem jest brak refundacji insulin analogowych.

Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD) podkreślili, że Polska jest obecnie jedynym krajem w UE, w którym pacjenci ponoszą 100 proc. kosztów stosowania tych leków. Ich zdaniem sprzeczny z konstytucją jest system ustalania listy leków refundowanych. "Obecny system refundacji opiera się na zbiorze indywidualnych decyzji administracyjnych wydawanych przez ministra zdrowia" - czytamy we wniosku do Rzecznik Praw Obywatelskich.

Przedstawiciele PTD zwracają uwagę, że system, który przyznaje władzy wykonawczej w osobie ministra zdrowia wyłączną i pozbawioną ustawowych wytycznych kompetencję do  formowania systemu refundacji leków, przeczy zagwarantowanemu w  konstytucji prawu do ochrony zdrowia. Przypominają przy tym, że art. 68 konstytucji stanowi m.in., że władze publiczne zapewniają obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, a zakres i warunki udzielania świadczeń określa ustawa. Tymczasem w myśl ustawy refundacyjnej "urzędnik państwowy podejmuje arbitralną decyzję, która bezpośrednio wpływa na przebieg leczenia pacjenta i jakość jego życia".

To nie pierwszy wniosek do TK w sprawie ustawy refundacyjnej. W marcu Naczelna Rada Lekarska wystąpiła do Trybunału o zbadanie konstytucyjności przepisów nakładających na świadczeniodawców kar umownych m.in. za wystawianie recept osobom nieuprawnionym lub w  nieuzasadnionych przypadkach (chodziło o niewłaściwe wystawienie recepty). Rada podkreśliła, że karanie w takich przypadkach lekarzy zostało uchylone w styczniowej nowelizacji ustawy refundacyjnej, co  wskazuje, że tego typu kary także dla świadczeniodawców "nie powinny mieć miejsca i są nieuzasadnione". Przepisy te znajdują się w załączniku do rozporządzenia ministra zdrowia z 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Według NRL, przepisy te są niezgodne z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, ponieważ ich treść "przekracza ustawowe upoważnienie, na podstawie którego rozporządzenie wraz z załącznikiem zostało wydane". Wcześniej jeszcze przed wejściem w życie ustawy i jej styczniową nowelizacją wnioski do TK skierowały PiS oraz OZZL.

Ustawa refundacyjna, która weszła w życie 1 stycznia wprowadziła m.in. kary dla lekarzy i aptekarzy w przypadku wystawienia lub  realizacji recept dla osób nieuprawnionych lub w nieuzasadnionych przypadkach. Zapisy te wywołały sprzeciw środowisk medycznych. W  styczniu z ustawy usunięto zapisy mówiące o karach dla lekarzy za  niewłaściwe wypisywanie recept. Spełniona została jednak tylko część postulatów medyków i farmaceutów. Ich zdaniem w ustawie konieczne są kolejne zmiany. Ustawa wprowadziła też stałe ceny i marże na leki refundowane. Lista leków refundowanych ma być aktualizowana co dwa miesiące. Jest ona publikowana w formie obwieszczenia MZ. Ostatnia aktualizacja miała miejsce pod koniec kwietnia, obowiązywać będzie od 1 maja.

PAP, arb