"W kraju, w którym Wojewódzki wkłada flagę w psie g... warto obchodzić Dzień Flagi Narodowej"

"W kraju, w którym Wojewódzki wkłada flagę w psie g... warto obchodzić Dzień Flagi Narodowej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
2 maja obchodzimy w Polsce święto flagi (fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Są w Polsce ludzie pokroju Kuby Wojewódzkiego czy Marka Raczkowskiego, którzy za fajne i zabawne uważają wtykanie polskiej flagi w psie g…. Dlatego warto jest obchodzić Dzień Flagi Narodowej - przekonuje na blogu eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
Czarnecki apeluje, by flagę czcić nie tylko 2 maja lecz przez 365 dni w roku. O Wojewódzkim i Raczkowskim, którzy kilka lat temu zorganizowali happening polegający na wtykaniu niewielkich biało-czerwonych flag w psie odchody wypowiada się jednoznacznie. "Pajace, tacy jak oni potwierdzają tylko tezę, że niektórzy ludzie w Polsce widzą tylko tyle, ile zobaczą uderzając czołem o ziemię".

Eurodeputowany PiS przypomina też o kilku rocznicach, które obchodzimy 2 maja. "203 lata temu w nocy z 2 na 3 maja polskie wojska spuściły łupnie Austriakom w bitwie pod Ostrówkiem. I komu to szkodziło?" - pyta. "Przed 91 laty wybuchło III Powstanie Śląskie. Wybuchło, bo Ślązacy chcieli być w Rzeczpospolitej, a nie w Reichu. Mam z tym wydarzeniem związane wspomnienia rodzinne, bo mój dziadek Henryk Karol Czarnecki przyjeżdżał z Sosnowca na tereny plebiscytowe z polskim teatrem (któremu dyrektorował), aby krzewić polską mowę i polską kulturę" - dodaje. "Wreszcie ostatnia i najtragiczniejsza rocznica - 72 lata temu z warszawskiego Pawiaka wyjechał pierwszy transport polskich więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego z Sachsenhausen. Nasi ginęli w tym obozie tylko dlatego, że byli Polakami" - przypomina.

arb