Poseł PiS: Tymoszenko? Może jest winna, ale się z nią solidaryzuje

Poseł PiS: Tymoszenko? Może jest winna, ale się z nią solidaryzuje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Julia Tymoszenko (fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO/PAP) 
Człowiek, który w 1973 roku zatrzymał Anglię, a dziś poseł PiS Jan Tomaszewski przyznaje w rozmowie z Radiem Zet, że dzisiejsza reprezentacja Polski "to nie jest jego drużyna". - Jest mi z tego powodu bardzo smutno, bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Ale wstyd mi, że kiedykolwiek grałem w reprezentacji Polski, w koszulce z orłem, która dziś jest profanowana - deklaruje Tomaszewski, który nie akceptuje m.in. gry w polskich barwach naturalizowanych zawodników - Sebastiana Boenischa, Damiana Perquisa czy Ludovica Obraniaka.
Komu w czasie Euro 2012 będzie kibicował Tomaszewski? - Dobrym drużynom - odpowiada poseł PiS. Tomaszewski zapowiada też, że nie wybierze się na mecze Euro 2012 rozgrywane na Ukrainie (wcześniej do bojkotu ukraińskiej części rozgrywek wezwał prezes PiS Jan Tomaszewski). - Nie wiem, czy Julia Tymoszenko jest winna czy niewinna, ale się z nią solidaryzuję – deklaruje. I apeluje do kibiców, by - jeśli pojadą na Ukrainę - wzięli ze sobą pomarańczowe chusteczki. - Niech wychusteczkują tego Janukowycza. A zawodnicy niech założą pomarańczowe opaski
przeciwpotowe, na które nie trzeba zgody UEFA - radzi Tomaszewski.

Radio Zet, arb