"Minister Joanna Mucha czyta przemówienie: O, O, O, O, O, O... . Nagle przerywa jej asystent i mówi: pani minister, to są kółka olimpijskie, tekst jest poniżej..." - taki żart na temat szefowej resortu sportu przytacza niemiecki dziennik "Die Welt" w artykule, w którym można przeczytać, że minister Mucha kompletnie nie zna się na tym, za co jest odpowiedzialna.
Autor artykułu zauważa z przekąsem, że polska minister sportu nie zna się na sporcie. Następnie podaje, że Mucha spośród wszystkich ministrów rządu Donalda Tuska cieszy się najmniejszym zaufaniem wśród Polaków, którzy w zasadzie codziennie wymyślają dowcipy na jej temat. Autor stawia tezę, że Tusk uczynił Muchę ministrem tylko dlatego, by jego rząd nie był zbyt bardzo zdominowany przez mężczyzn.
"Dla Muchy Euro 2012 to wielka szansa. Jeżeli wszystko się uda, to będzie to też jej sukces. Jeżeli będzie inaczej, piękna Joanna Mucha będzie musiała poszukać sobie nowej pracy" - przewiduje niemiecki dziennik.
"Die Welt", arb