Tomaszewski: Mucha znów strzeliła sobie w stopę

Tomaszewski: Mucha znów strzeliła sobie w stopę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Tomaszewski (fot. WOJCIECH KARPINSKI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- To kolejny strzał we własną stopę. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko przeprosić Rosjan za minister Muchę – tak poseł PiS, Jan Tomaszewski skomentował apel minister sportu Joanny Muchy do reprezentacji Rosji, by nie wybierała hotelu Bristol na swoją siedzibę.
Reprezentacja Rosji podczas Euro 2012 będzie mieszkać w hotelu Bristol, który znajduje się tuż obok Pałacu Prezydenckiego. Minister sportu Joanna Mucha zaniepokojona zbliżającą się miesięcznicą katastrofy smoleńskiej, zaapelowała do Rosjan, by wybrali sobie inną siedzibę. Jej zdaniem osoby, które przyjdą uczcić pamięć ofiar, mogą zakłócić spokój rosyjskiej ekipy.

- Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie wiązał tych dwóch spraw ze sobą. Ja na pewno bym na to nie wpadł. A teraz Joanna Mucha podsunęła gotowy scenariusz - mówi w rozmowie z dziennik.pl Tomaszewski.

- Wykluczą mnie? To śmieszne – komentuje doniesienia „Faktu" o tym, że PZPN chce wykluczyć go z Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski. To odpowiedz na ciągłą krytykę Związku i kadry Franciszka Smudy. - Trudno. Płakać nie będę. Swoją drogą w reprezentacji Polski może grać kryminalista Łukasz Piszczek, który skazany jest prawomocnym wyrokiem za korupcję, a ja w demokratycznym kraju nie mogę wyrażać głośno swoich poglądów. Już dawno to mówiłem i powtórzę jeszcze raz: PZPN to ostatni bastion PZPR - podsumowuje Tomaszewski.

ja, dziennik.pl