"Trajektorii lotu Tu-154 nie wykonano na podstawie czarnych skrzynek"

"Trajektorii lotu Tu-154 nie wykonano na podstawie czarnych skrzynek"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy oskarżenia, o których pisze "GPC" są prawdziwe? (fot. PRSteam.net/Wikipedia) 
- Wszystko wskazuje na to, że trajektoria lotu Tu-154M została wykonana w raporcie MAK-u nie na podstawie czarnych skrzynek - mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" prof. Wiesław Binienda z Uniwersytetu Akron w USA.
Według prof. Biniendy, trajektorię wykonano na potrzebę z góry założonej tezy o "pancernej" brzozie, oraz teorii, że samolot przewrócił się podwoziem do góry.

"GPC" zamieszcza fragmenty wywiadu z Biniendą, w którym uzasadnia on swoje tezy. Dziennik informuje też o spotkaniu naukowców, doktorantów i studentów z polskich wyższych uczelni technicznych z profesorem, którzy "zapoznali się z badaniami, dotyczącymi technicznych aspektów katastrofy smoleńskiej, wyrazili swoją aprobatę dla tych analiz i potwierdzają ich wiarygodność".

Według "GPC", naukowcy zgadzają się z tezą Biniendy, że gdyby skrzydło rządowego tupolewa faktycznie uderzyło o brzozę, przecięłoby ją, nie naruszając "zdolności nawigacyjnych" skrzydła.

W cytowanym artykule – poza wymienieniem nazwisk kilku wybitnych naukowców, którzy uczestniczyli w spotkaniu z Biniendą – trudno znaleźć potwierdzenie – z imienia i nazwiska – aprobaty któregokolwiek z nich dla tez prezentowanych podczas spotkania.

zew, PAP, "Gazeta Polska Codziennie"