"Zlepek materiałów, zgiełk, aż chce się krzyczeć". PiS krytykuje Muchę

"Zlepek materiałów, zgiełk, aż chce się krzyczeć". PiS krytykuje Muchę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister sportu i turystyki Joanna Mucha (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Polska jest przygotowana do przeprowadzenia Euro 2012. Gotowość operacyjna osiągnęła poziom 100 procent - zapewniła minister sportu Joanna Mucha, prezentując w Sejmie sprawozdanie z przygotowań do piłkarskich mistrzostw Europy. O odrzucenie sprawozdania minister Muchy wnioskował klub PiS. - To zlepek rożnych materiałów, zgiełk. Aż chce się krzyczeć - mówili politycy PiS.
Według polityków partii Jarosława Kaczyńskiego, sprawozdanie minister sportu nie uwzględnia ewentualnych zagrożeń. - To zlepek różnych materiałów, całkowity zgiełk, nad którym nie widać ręki redaktora naczelnego. Aż chce się krzyczeć, gdy widzi się te braki, braki autostrad, braki wysokiej jakości dróg ekspresowych, sprawnie działających szybkich kolei oczywiście w tych ilościach, które były planowane przed rozpoczęciem przygotowań do Euro. Nie ma nawet Narodowego Centrum Sportu, które powinno przecież być oddane do użytku, nie ma zaplecza treningowego dla reprezentacji Polski - mówił w Sejmie poseł PiS Grzegorz Schreiber.

Inny poseł PiS Jacek Falfus ocenił, że sprawozdanie nie uwzględnia zagrożeń związanych m.in. z przyjazdem do Polski dużej liczby kibiców; nie odnosi się też do zapowiadanych protestów różnych grup społecznych w trakcie trwania mistrzostw czy ewentualnych zagrożeń terrorystycznych. - PiS życzyłoby sobie, by te mistrzostwa odbyły się rzeczywiście jak najlepiej, ale zagrożenia są i należy o nich również mówić - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że na początku roku okazało się, iż długość nieoddanych na Euro do użytku autostrad i dróg ekspresowych przekroczy pół tysiąca kilometrów. Podkreślił, że najtrudniejsza jest sytuacja w infrastrukturze drogowej i kolejowej. - Obecnie przyjęte terminy oddania do użytku w przypadku ponad połowy kluczowych zadań mogą nadal okazać się nierealne - mówił.

sjk, PAP