Poseł PiS: jedźmy na Olimpiadę do Rosji skandować "Bolszewika goń, goń, goń"

Poseł PiS: jedźmy na Olimpiadę do Rosji skandować "Bolszewika goń, goń, goń"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemysław Wipler (fot. materiały prasowe PiS)
- To skandal, że można robić sobie manifestacje, a nie można zrobić Marszu Niepodległości według zaplanowanej trasy – stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Wipler odnosząc się do informacji o planowanym przemarszu rosyjskich kibiców z okazji Dnia Rosji.
- Piękno futbolu polega na tym, że są zwroty akcji, niespodzianki. Mam nadzieję, że w meczu Polska-Rosja biało-czerwoni wygrają 2:1 – mówił Wipler. 

Poseł PiS pytany o marsz rosyjskich kibiców przez Warszawę odparł, że czegoś takiego nie będzie. - Będzie tylko wspólne przejście pod stadion – tak zapewniała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz – podkreślił.

- Z informacji udzielonych tydzień temu wiemy, że na Euro 2012 zostało wydanych 1500 wiz rosyjskich. Straszenie, że do Polski przyjedzie 40 rosyjskich pociągów nie miało sensu. Przyjedzie tak naprawdę 5 pociągów. Jeśli ktoś będzie mówił, że na Narodowy maszeruje 50 tysięcy Rosjan to wywoła śmieszność – przekonywał poseł PiS. 

- Zróbmy sobie 15 sierpnia podczas Olimpiady w Soczi święto Cudu nad Wisłą „Lance do boju, szable w dłoń: Bolszewika goń, goń, goń". Zobaczymy, jak zostaniemy przez Rosjan przyjęci – ironizował Wipler.

Poseł PiS podkreślił, że zgoda na manifestację Rosjan jest skandalem. – Można zrobić przemarsz, a nie można zrobić Marszu Niepodległości według zaplanowanej trasy. Rosjanie planują obchodzić u nas święto, którego nie chcą obchodzić u siebie. Nie będzie żadnego kontrmarszu - zapewnił Wipler.

Zdaniem posła przemarsz Rosjan jest rodzajem prowokacji, która ma pomóc rządowi wprowadzić ustawę o zgromadzeniach. - Ona bardzo poważnie ograniczy prawo do zgromadzeń. To z kolei prowadzi do ograniczenia praw obywatelskich w Polsce. Jeśli ktoś chce iść w kontrmarszu radzę zostać w domu. Nie dajcie się sprowokować - apelował Wipler.

ja, Radio Dla Ciebie