Refundowanie zapłodnienia in vitro - tak, związki partnerskie - tu trzeba na razie dyskutować - w ten sposób minister administracji i cyfryzacji Michał Boni odpowiada w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" na pytanie o stanowisko w sprawach światopoglądowych. - Zadaniem rządu nie jest maszerować z najbardziej kontrowersyjnymi flagami, ale jak najlepiej definiować dobro publiczne - dodaje.
Refundacja in vitro - zdaniem Boniego - jest potrzebna z powodu "procesów cywilizacyjnych". - Dziś ludzie mają kłopot ze zrealizowaniem wielkiego dobra, jakim jest posiadanie dzieci. Państwo powinno stworzyć im do tego warunki. Nie widzę też żadnego powodu, dla którego nie mielibyśmy refundować in vitro, choćby dlatego, że potrzeba posiadania dzieci dotyczy wszystkich - biedniejszych i bogatszych - tłumaczy Boni. Pytany o związki partnerskie stwierdza natomiast, że "część społeczeństwa rozumie potrzebę ustawy, dojrzała do tego, a część nie". - Więc może lepiej dalej dyskutować - dodaje.
"Gazeta Wyborcza", arb
"Gazeta Wyborcza", arb