Czempiński o Petelickim: on to samobójstwo mógł planować od dawna. Był sfrustrowany

Czempiński o Petelickim: on to samobójstwo mógł planować od dawna. Był sfrustrowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gen. Sławomir Petelicki (fot. JACEK HEROK / Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
- W pierwszej chwili nie wierzyłem. Potem nabrałem przekonania, że to było samobójstwo planowane od dłuższego czasu - tak o śmierci gen. Sławomira Petelickiego mówi jego przyjaciel, były szef UOP-u gen. Gromosław Czempiński.
Czempiński nie wierzy w istnienie listy osób zagrożonych na której, według Jarosława Kaczyńskiego, miał znajdować się gen. Sławomir Petelicki. - To salonowe plotki. Spekulacje, nieładnie, że przy okazji śmierci gen. Petelickiego się o tym mówi. Oczywiście są różnego rodzaju listy, krążą plotki salonowe, ale tak na dobrą sprawę nie wierzę, żeby jakaś lista istniała - ucina temat były szef UOP-u.

O Petelickim Czempiński mówi, że "od dłuższego czasu był wyjątkowo sfrustrowanym człowiekiem". - Nie mógł sobie poradzić z otaczającą go rzeczywistością, z tym, że wielu jego uwag dotyczących MON nikt nie brał pod uwagę, że ciągle wyciągają mu przeszłość, że ta legenda, która towarzyszyła jego osobie po utworzeniu GROM odchodzi w niepamięć, że został zwolniony z pracy - wylicza Czempiński. - Narzekał na to, że media go nie zapraszają, że jest jakiś zakaz - dodaje. Podkreśla również, że Petelickiego bolał fakt, iż często wyciągano mu służbę w PRL-owskim wywiadzie w czasie której miał m.in. zwalczać Solidarność. - Mówił "Gromek, przecież ja odkupiłem swoje winy, przecież ja zrobiłem coś, z czego cały kraj jest dumny, przecież myśmy przyspieszyli wejście Polski do NATO". On uważał, że odpokutował swoje winy - podkreśla były szef UOP-u.

TVN24, arb