Kaczyńska: Smoleńsk? Rząd zaciera ślady

Kaczyńska: Smoleńsk? Rząd zaciera ślady

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marta Kaczyńska (fot. TOMASZ JAGODZINSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Podzielam powszechne chyba przekonanie, że Paweł Bielawny został w sprawie Smoleńska kozłem ofiarnym - mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” córka Marii i Lecha Kaczyńskich – Marta.
Marta Kaczyńska przekonuje, że obecnej władzy zależy na tym, by jak najszybciej formalnie zatrzeć ślady odpowiedzialności za tragedię z 10 kwietnia 2010 i sprawić, by po przegranej PO trudniej było prowadzić postępowania, mające na celu ustalenie rzeczywistych związków przyczynowo-skutkowych, które doprowadziły do śmierci pary prezydenckiej oraz znacznej części elity politycznej naszego kraju.

- Odnoszę wrażenie, że Bielawny został niejako wystawiony, by nie można było zarzucić organom sprawiedliwości całkowitego podporządkowania się rządowi. Zrobiono to jednak na tyle nieudolnie, że żadna z osób, które choć trochę interesują się sprawą katastrofy, nie uwierzy, iż jest to jedyny urzędnik, któremu można postawić zarzuty- przekonuje córka tragicznie zmarłego w Smoleńsku prezydenta. Marta Kaczyńska dodaje, że sprawa zakończy się najprawdopodobniej uniewinnieniem Bielawnego.

PAP, "Gazeta Polska Codziennie", arb