Przygotowany w senackiej komisji ustawodawczej i omawiany w czwartek wieczorem przez Senat projekt, realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Zalecił on, by sprecyzować przepisy dotyczące kontroli operacyjnej służb. Obecnie sąd na wniosek ABW może na nią zezwolić, ale przepisy nie wyliczają konkretnych artykułów kodeksu karnego, w których taka kontrola operacyjna - czyli m.in. podsłuchiwanie, obserwacja, kontrola korespondencji i komunikacji - mogą zostać zarządzone. Trybunał wytknął, że takie niedoprecyzowanie narusza standardy demokratycznego państwa prawnego, dlatego Senat zaproponował projekt ustawy. Zgodnie z wyrokiem TK senacki projekt wylicza kilkadziesiąt artykułów kodeksu karnego, kiedy sąd może zarządzić kontrolę operacyjną. Zapisy są podobne do już istniejących w ustawie o policji.
Senackie komisje ustawodawcza i praw człowieka zajmą się jeszcze dwoma drobnymi poprawkami do projektu - jedna, to korekta legislacyjna i porządkująca. Druga, przy wyliczeniu przesłanek do podjęcia kontroli operacyjnej - rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw zamienia obecne słowa "przeciw bezpieczeństwu publicznemu" na "przeciw bezpieczeństwu powszechnemu". Poprawkę poparł podczas wieczornego posiedzenia Senatu wiceszef ABW Jacek Mąka.
Jeśli Senat poprze tę inicjatywę ustawodawczą, trafi ona do Sejmu i będzie omawiana jak każdy wnoszony tam projekt ustawy. Głosowania zaplanowano na zakończenie piątkowej części posiedzenia Senatu.
eb, pap