Europoseł PiS donosi na KRRiT. "TV Trwam bez licencji, rekiny zamieniają się w płotki"

Europoseł PiS donosi na KRRiT. "TV Trwam bez licencji, rekiny zamieniają się w płotki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tadeusz Rydzyk, fot. PAP/Waldemar Deska 
"Jak można była udzielać koncesji na rozpowszechnianie programów telewizyjnych podmiotom, których nie stać było nawet na zapłacenie opłat koncesyjnych?" - pyta na swoim blogu Janusz Wojciechowski.
Europoseł PiS postanowił "wyręczyć NIK i na podstawie wyników jej kontroli skierować zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa" przez Jana Dworaka i KRRiT. Powodem ma być "seryjne rozkładanie na raty opłat koncesyjnych w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji".

"Przewodniczący Dworak zapewniał publicznie, że koncesje otrzymują tylko podmioty wiarygodne finansowo. Rekiny a nie płotki" - przypomina polityk PiS. "Tymczasem z kontroli NIK wynika, ze te rekiny, tuz po uzyskaniu koncesji zamieniały się w płotki i żebrały o rozłożenie opłat koncesyjnych na raty" - podkreśla.

Jego zdaniem można to tylko na dwa sposoby. "Albo fałszywe byli ich zapewnienia o potędze finansowej we wnioskach o koncesje, albo fałszywe były zapewnienia o ich nędzy i rozpaczy we wnioskach o rozłożenie opłat na raty" - twierdzi. Zaznacza, że "przecież nie sposób sobie wyobrazić, że sytuacja materialna gwałtownie się załamała na wieść o uzyskaniu koncesji". "Wręcz przeciwnie – taka wiadomość mogła tylko polepszyć finanse koncesjonariusza" - przypuszcza Wojciechowski.

Europoseł PiS uważa, że zarówno jedno, jak i drugie wyjaśnienie "kompromituje Radę i jej przewodniczącego". "Albo lekką ręka rozdawali koncesje i nie sprawdzali rzetelnie wiarygodności finansowej aspirantów, albo też hojną ręką rozdawali ulgi rekinom, którzy w żadnym razie na ulgi nie zasługiwali" - podkreśla.

Polityk dodaje, że mimo ustaleń, NIK nie zawiadomiła prokuratury. "Powiedziała A, nie dopowiedziała B, więc ja dopowiadam i kieruję do Prokuratora Generalnego RP" kończy swój wpis Wojciechowski.

mp, pap