Kandydat na sędziego Trybunału Konstytucyjnego: jestem katolikiem i fundamentalistą

Kandydat na sędziego Trybunału Konstytucyjnego: jestem katolikiem i fundamentalistą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leon Kieres (fot. Michal Rozbicki / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Trybunał Konstytucyjny to organ, który powinien mówić, że w Polsce każdy ma prawo czuć się dobrze - przekonywał kandydat na nowego sędziego TK prof. Leon Kieres podczas spotkania z m.in. prawnikami, naukowcami i przedstawicielami organizacji pozarządowych.
Sejm wybierze nowego sędziego Trybunału prawdopodobnie na posiedzeniu jeszcze w tym tygodniu. Kieres jest jedynym kandydatem - został zgłoszony przez posłów PO, PSL i SLD. Nowy sędzia zastąpi w TK Adama Jamroza, którego kadencja kończy się w drugiej połowie lipca.

Spotkanie z kandydatem na sędziego TK odbyło się w siedzibie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Warszawie, która wraz z Instytutem Prawa i Społeczeństwa oraz Polską Sekcją Międzynarodowej Komisji Prawników prowadzi projekt obywatelskiego monitoringu kandydatów na sędziego TK. - Konstytucja jest prawem, które ma służyć każdemu obywatelowi; nie będzie dla mnie miało znaczenia to, kto jaką wiarę wyznaje i jakimi przekonaniami się kieruje, byleby to były przekonania nienaruszające polskiego porządku konstytucyjnego - mówił Kieres. Dodał, że jest "katolikiem i w pewnym sensie fundamentalistą". - Ale moje przekonania, te fundamentalne, gdy idzie o moją wiarę, odnoszę do siebie samego. One są wyzwaniem dla mnie, w żadnym wypadku nie będę ich narzucał innym - zapewnił.

Według prof. Kieresa Trybunał Konstytucyjny jest nie tylko organem kontrolującym zgodność prawa z ustawą zasadniczą. - To jest przede wszystkim organ, który ma mówić o tym, że w Polsce każdy ma prawo czuć się dobrze i domagać się, by inni szanowali jego prawa - tłumaczył. Pytany o możliwość powołania nowej instytucji - Rzecznika do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji - prof. Kieres odpowiedział, że "nigdy za dużo działań, które przeciwdziałałyby dyskryminacji pod warunkiem, że istniejące organy nie są w stanie wykonywać swych zadań także w tym aspekcie aktywności".

Kandydat na sędziego TK odniósł się także do planowanych zmian w Ustawie o prokuraturze. Projekt tych zmian trafił do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych - przewiduje on m.in. "wprowadzenie demokratycznej kontroli nad działalnością prokuratury". - Obecnie obowiązujące przepisy, jeżeli będą dobrze wykorzystywane, to zawierają wystarczające środki do tego, żeby i parlament i premier mogli korzystać z uprawnień, o których dzisiaj się także mówi - ocenił prof. Kieres. - Jestem za tym, żeby TK miał uprawnienie do przyjmowania stanowiska, które byłoby wiążące zwłaszcza dla Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego - dodał nawiązując do zakresu kompetencji TK.

Prof. Kieres specjalizuje się w problematyce prawa administracyjnego i gospodarczego, jest związany naukowo z Uniwersytetem Wrocławskim, napisał ponad 300 publikacji naukowych. W latach 2000-2005 był prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. W latach 1997-2000 i 2007-2011 był senatorem. Od 2009 do 2011 r. jako reprezentant Senatu był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.

PAP, arb