Poseł PiS Marcin Mastelerek wysłał interpelację poselską adresowaną do marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Pyta w niej o sprawę linii lotniczych OLT, Firmy Amber Gold, Marcina Plichty i Michała Tuska - donosi "Superstacja". "Liczę, że ws. Amber Gold i sprawach z nią powiązanych nie ma pan nic do ukrycia. To test na pana wiarygodność" - napisał do premiera i dołączył 29 szczegółowych pytań.
"Michał Tusk powiedział, że fakt jego współpracy z firmą OLT nie spodobał się panu i uznał pan, że było to „niemądre”? Nie wyjaśnił niestety jakich argumentów, informacji użył pan by uzasadnić te opnie. Dlaczego tak negatywnie ocenił pan fakt współpracy pańskiego syna z firmą OLT? Rozmawiając z synem na ten temat dał pan powód do wielu pytań odnośnie pana wiedzy ws. firm Amber Gold i OLT." - pyta m.in. poseł PiS.
"Liczę, że ws. Amber Gold i sprawach z nią powiązanych nie ma pan nic do ukrycia. Wielokrotnie deklarował pan konieczność przestrzegania przez urzędników państwowych najwyższych standardów. To jest moment, kiedy może pan udowodnić, że nie były to tylko słowa. To także test na pana wiarygodność" - podkreśla Mastalerek.
mp, "Superstacja"
"Liczę, że ws. Amber Gold i sprawach z nią powiązanych nie ma pan nic do ukrycia. Wielokrotnie deklarował pan konieczność przestrzegania przez urzędników państwowych najwyższych standardów. To jest moment, kiedy może pan udowodnić, że nie były to tylko słowa. To także test na pana wiarygodność" - podkreśla Mastalerek.
mp, "Superstacja"