Sprawa Amber Gold: Marcinowi P. grozi pięć lat więzienia ale do aresztu nie pójdzie

Sprawa Amber Gold: Marcinowi P. grozi pięć lat więzienia ale do aresztu nie pójdzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marcin P. (fot. PAP/Piotr Pędziszewski)
Prezesowi Amber Gold Marcinowi P. postawiono sześć zarzutów - on sam przyznał się jedynie do niezłożenia sprawozdania finansowego spółki za lata 2009, 2010 i częściowo 2011 r. - poinformował prokurator Wojciech Szelągowski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Szelągowski potwierdził, że zakończyło się przesłuchanie Marcina P. - Czynności procesowe z udziałem podejrzanego mogą być prowadzone jeszcze w najbliższym czasie - dodał. Prokurator poinformował jednocześnie, że oprócz niezłożenia sprawozdań finansowych Amber Gold, Marcinowi P. zarzucono m.in. naruszenie Prawa bankowego. Szelągowski wyjaśnił, że chodzi o art. 171 ustawy, mówiący o prowadzeniu bez zezwolenia działalności bankowej - polegającej na gromadzeniu pieniędzy od innych osób w celu udzielania pożyczek bądź w celu obarczania ich ryzykiem.

Prokuratura zarzuciła szefowi Amber Gold także, że "posłużył się potwierdzeniami wykonania przelewów na kwotę 50 mln zł, przedkładając je jako autentyczne przed sądem rejonowym w Gdańsku w sprawie dotyczącej rejestracji spółki w KRS, poprzez podstępne wprowadzenie w błąd tego sądu, dzięki czemu wyłudził poświadczenie nieprawdy w postaci wpisów KRS w rejestrze przedsiębiorców". Prokurator dodał, że kolejny zarzut dotyczył "prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na kupnie i sprzedaży wartości dewizowych bez wpisu do rejestru działalności kantorowej".

Za przestępstwa opisane w zarzutach postawionych Marcinowi P. grozi maksymalnie 5 lat więzienia. Grzywna w związku z zarzutem dotyczącym przestępstwa z ustawy Prawo bankowe (prowadzenie działalności parabankowej) może wynieść do 5 mln zł.

Prokurator podkreślił, że Marcin P. złożył „bardzo obszerne wyjaśnienia" i odpowiadał na pytania zadawane przez prokuratora. Wobec podejrzanego nie zastosowano aresztu tymczasowego - ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Szelągowski powiedział, że podejrzany przyznał się do tego, iż będąc prezesem zarządu spółki Amber Gold nie złożył sprawozdania finansowego spółki za lata 2009 i 2010 i częściowo za rok 2011 r. we właściwym rejestrze sądowym - to zarzut odnoszący się do ustawy o rachunkowości.

Ponadto Szelągowski ujawnił, że wdrożono postępowanie służbowe wobec prokuratora z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, który wcześniej zajmował się działalnością Amber Gold z zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego.

PAP, arb