PiS odpowiada Palikotowi. "Breivika nam nie przysyłajcie. Wystarczy, że przysłaliście Cybę"

PiS odpowiada Palikotowi. "Breivika nam nie przysyłajcie. Wystarczy, że przysłaliście Cybę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anders Breivik (fot. PAP/EPA/HEIKO JUNGE)
"Breivika nam nie przysyłajcie. Wystarczy, że przysłaliście Cybę..." - tak europoseł PiS Janusz Wojciechowski odpowiedział na słowa Janusza Palikota, który stwierdził, że gdyby morderca z wyspy Utoya Anders Breivik mieszkał w Polsce, byłby członkiem PiS.
Janusz Wojciechowski odniósł się do wywiadu, jakiego Onetowi udzielił Janusz Palikot, którego europoseł PiS nazywa przewodniczącym "Ruchu Wibratora". - Gdyby Breivik żył w Polsce, to byłby członkiem PiS. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że PiS wciągnąłby Breivika na listę swoich posłów, tak jak wciągnął agenta Tomka. Oni nie mogą powiedzieć tego wprost, bo nie wypada, ale gdyby tylko mogli, to natychmiast wyciągnęliby Breivika z więzienia i umieścili w PiS - powiedział Palikot w wywiadzie.

"Mamy w Polsce własnego Breivika"

"Po co wyciągać norweskiego Breivika, skoro mamy w Polsce własnego?" - spytał w komentarzu na blogu Wojciechowski. Dodał, że polski Breivik nazywa się Ryszard Cyba, "kolega obecnego Pana Przewodniczącego". "Byli razem w jednej partii, która się nazywa Platforma Obywatelska. Przewodniczący był wtedy jednym z liderów PO, a Cyba jej wiernym, oddanym członkiem, w lot chwytającym ideowe przesłania" - dodał Wojciechowski.

"Wystarczy, że przysłaliście Cybę"

"Przewodniczący mówił – odstrzelić! – Cyba wziął pistolet i odstrzelił. Przewodniczący mówił – wypatroszyć! - Cyba wziął nóż i nieomal wypatroszył" - napisał Janusz Wojciechowski.

Zdaniem europosła, Cyba trafił w łódzkim biurze PiS na dwóch ludzi, "to dwóch zaatakował". "Jakby trafił na zebranie czterdziestu działaczy, mógł i czterdziestu zabić, amunicji miał sporo. Niczym się nie różnił od Breivika" - napisał polityk. "Breivika nam więc nie przysyłajcie. Wystarczy, że przysłaliście Cybę..." - zakończył.

Mord w biurze PiS

W październiku 2010 r. Ryszard Cyba zabił w łódzkiej siedzibie PiS Marka Rosiaka i ciężko ranił nożem Pawła Kowalskiego. W 2012 r. sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok dożywocia dla Cyby. Sąd uznał, że morderca kierował się motywami politycznymi. Według świadków tragedii Cyba krzyczał, iż chciał zabić prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i "powystrzelać pisowców".

zew, onet.pl, PAP