Brudziński: największą sitwę tworzą dzisiaj najważniejsze osoby w państwie

Brudziński: największą sitwę tworzą dzisiaj najważniejsze osoby w państwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- W mojej ocenie i w mojej opinii, mówiłem o tym wielokrotnie, największą sitwę tworzą dzisiaj najważniejsze osoby w państwie, które nawzajem się chronią, bronią i odpychają od swoich ramion odpowiedzialność za to co naprawdę wydarzyło się po 10 kwietnia 2010 roku - powiedział w Radiu Zet poseł PiS Joachim Brudziński.
Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że z przeprowadzonych badań genetycznych wynika jednoznacznie, iż ekshumowane w zeszłym tygodniu ciała dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej "zostały ze sobą wzajemnie zamienione". Jedna z ofiar to legenda "Solidarności" Anna Walentynowicz.

"Słyszymy, że zawiedli jacyś enigmatyczni ludzie"

- Słyszymy, że to nie państwo zawiodło, nie instytucje państwa, nie organy państwa, tylko jacyś enigmatyczni, poszczególni ludzie, a jacy? - no to tego nikt naprawdę nie wie - powiedział w Radiu Zet Joachim Brudziński. - Jeszcze słyszymy z ust czołowych polityków Platformy Obywatelskiej, żebyśmy jako przedstawiciele opozycji, rozumiem, że jest to też kierowany do pełnomocników prawnych rodzin, jak i do samych rodzin, no żeby tak naprawdę się tym za mocno nie egzaltować, nie ekscytować, bo to jeszcze cały czas wyjaśnia prokuratura - dodał.

Brudziński chce usłyszeć, co powie Tusk

Poseł PiS podkreślił, że chciałby usłyszeć odpowiedź na wszystkie wątpliwości "z ust osoby, która już 11 kwietnia 2010 roku mówiła, że bierze pełną odpowiedzialność za to, co się dzieje wokół tego śledztwa, wokół tej tragedii, zarówno w Rosji, jak i w Polsce, czyli z ust pana premiera Donalda Tuska".

Brudziński pytany, czy oczekuje, że w związku z sytuacją premier Tusk poda się do dymisji oświadczył, że nie ma żadnych złudzeń. - Gdybyśmy byli rzeczywiście praworządnym i w pełni demokratycznym państwem prawa, to powodów do dymisji jest już co niemiara na przestrzeni tych pięciu lat rządów, tego różnego rodzaju sitw, o których mówi nawet minister sprawiedliwości w jego rządzie - powiedział polityk PiS.

"Największą sitwę tworzą dzisiaj..."

- W mojej ocenie i w mojej opinii, mówiłem o tym wielokrotnie (...), największą sitwę tworzą dzisiaj najważniejsze osoby w państwie, które nawzajem się chronią, bronią i odpychają od swoich ramion odpowiedzialność za to co naprawdę wydarzyło się po 10 kwietnia 2010 roku - stwierdził poseł.

zew, PAP, Radio Zet