Kowal: w Polsce nie ma żartów z grobami

Kowal: w Polsce nie ma żartów z grobami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kowal (fot. PAP/Jacek Turczyk)
- W Polsce nie ma żartów z grobami. Zamiana ciał zmarłych oddziałuje na wyobraźnię społeczną i jest sygnałem: jeśli rząd nie dopilnował sprawy po Smoleńsku, to jak może pilnować naszych zwykłych codziennych problemów? - pytał w rozmowie z Onetem szef PJN Paweł Kowal.
- Fatalna reakcja pani Marszałek Kopacz na ujawnione fakty, będąca czytelnym znakiem, że podawane przez nią informacje nie były prawdziwe - ciągnie PO w dół. Tych, którzy są pewni teorii zamachu nikt nie przekona. Jednak tych, którzy czekają na uczciwe odpowiedzi rządu na pytania np. o podstawę prawną przyjętych procedur czy o to, dlaczego wrak samolotu nie może wrócić ze Smoleńska, należało potraktować z szacunkiem. Tymczasem zostali zignorowani przez rząd. Obciążanie rodzin odpowiedzialnością za błędy przy identyfikacji,  czy straszenie ich kosztami ekshumacji, to wielka arogancja władzy – przekonywał Kowal.

W ocenie Kowala problemem w Polsce nie jest prokuratura, a sądy. – Pokazała to sprawa sędziego Milewskiego. Decyzja o przeniesieniu śledztwa w sprawie Amber Gold z Gdańska do Łodzi powinna być podjęta już dawno – zaznaczył. - Prokurator czy adwokat mogą być lepsi lub gorsi, ale ludzie muszą mieć poczucie sprawiedliwości. Zajmowanie się prokuraturą, podczas  gdy nie reformuje się sadów, to strzelanie kulą w płot – dodał.

Zdaniem szefa PJN w wyścigu o fotel premiera ani prof. Piotr Gliński, ani Tadeusz Cymański nie mają szans. - Przecież PiS nawet nie konsultowało tej kandydatury z innymi klubami – nie wiadomo też dlaczego trzymali nazwisko Glińskiego w takiej tajemnicy – mówił.

ja, Onet