"To będzie kompromitacja Polski i koniec rządu Tuska"

"To będzie kompromitacja Polski i koniec rządu Tuska"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk, fot. Wprost 
- Donald Tusk absolutnie nie powinien się na to decydować. Byłaby to kompromitacja państwa polskiego i koniec rządu - ocenia dla TokFM pomysł powołania międzynarodowej komisji do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej politolog dr Kazimierz Kik.
O powołaniu takiej komisji - uznając ją za dobry pomysł - mówili m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.

- Premier Donald Tusk absolutnie nie powinien się na to decydować. Po pierwsze, byłoby to ostateczne zdeprecjonowanie polskiej komisji, polskiej administracji i polskich władz. Premier zrobiłby to, czego chce opozycja, czyli stworzyłby wrażenie niewiarygodności rządu - uważa dr Kik. - Po drugie, byłaby to kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej. Pokazalibyśmy, że nie jesteśmy w stanie sami wyjaśnić tej sprawy. Po trzecie, byłoby to na rękę Rosji. Wiemy, jaki jest stosunek Rosji do Polski. Byłoby dla nich dobrze, gdybyśmy pokazali się w Europie jako kraj tworzący problemy, irracjonalny, niepotrafiący dogadać się z sąsiadami - dodaje.

- Gdyby Tusk szedł dalej w tej polityce ustępstw wobec PiS-u, jaka teraz ma miejsce, byłoby to bardzo złe - podkreśla politolog. - Gdyby zgodził się na kolejne żądania PiS-u, tym ustępstwom nie byłoby już granic. To byłby koniec rządu Donalda Tuska. Rząd stałby się podsądnym w oczach opinii międzynarodowej. Bo by zanegował raport Millera, a tym samym własne ustalenia, bo to był raport rządowy - wyjaśnia.

mp, TokFM