"Narodowcy mówili o lewakach i pedałach? Poetycka przenośnia"

"Narodowcy mówili o lewakach i pedałach? Poetycka przenośnia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marsz Niepodległości 2012 (fot. Amelia Panuszko) 
- Trzeba będzie sprawdzić, czy wczorajsze zamieszki podczas Marszu Niepodległości to nie prowokacja. Zamaskowani policjanci zachowywali się dwuznacznie, byli rozbiegani i dziwni. Zachowania policji mogły mieć charakter prowokacyjny - uważa w RMF FM poseł PiS Artur Górski, który uczestniczył 11 listopada w Marszu Niepodległości.
Polityk przyznaje, że jego zdaniem, głównym celem Marszu była kontestacja obecnej władzy. - To, co nas łączy, to chęć zmiany tego rządu - mówi. Twierdzi także, że osoby o radykalnych poglądach nie są problemem. - Poprzez wspólny udział można cywilizować ludzi o skrajnych poglądach. Dzisiejszy antysemityzm to mit i przegrzany temat, a wczorajsze wypowiedzi narodowców o lewakach, pedałach i obaleniu republiki to poetycka przenośnia. Cywilizowanie to długotrwały proces - twierdzi poseł PiS.

Nie do przyjęcia jest też dla niego propozycja wspólnego marszu z prezydentem Komorowskim. - Z tym prezydentem? - pyta retorycznie. Jego zdaniem inicjatywa głowy państwa jest niepotrzebna. - Po co Komorowski tworzy marsze
alternatywne, byłoby lepiej, gdyby włączył się w obchody obywatelskie - podkreśla Górski.

mp, RMF FM