Koziej o Brunonie K.: gdy prowadzi się walkę w stylu bolszewickim...

Koziej o Brunonie K.: gdy prowadzi się walkę w stylu bolszewickim...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gen. Stanisław Koziej (fot. strona oficjalna)
Szef BBN gen. Stanisław Koziej nie widzi potrzeby ogrodzenia terenu Sejmu - nawet w kontekście informacji iż parlament miał paść ofiarą bombowego ataku przygotowywanego przez Brunona K. - To nie średniowiecze, kiedy władza żyła w zamkach z fosami i odgradzała się od społeczeństwa. Są nowocześniejsze środki ochrony niż mury i kraty - przekonuje szef BBN w rozmowie z TVP Info.
Gen. Koziej proponuje, by zastosować nowoczesne metody ochrony obiektu. - Powinna być ochrona elektroniczna i system chroniący przed możliwością wejścia na teren Sejmu. Być może należy to poprawić - mówi.

Szef BBN nie jest też zaskoczony faktem, iż w Polsce ktoś planował przeprowadzenie zamachu bombowego. - Zatrzymanie Brunona K. było potwierdzeniem, tego, na co analitycy BBN zwracali uwagę już wcześniej, że może się pojawić w naszym regionie taki samotny wilk. Pamiętajmy, że w atmosferze walki politycznej w stylu bolszewickim, gdzie wszystko, co szkodzi przeciwnikowi jest dozwolone, powstaje dobra gleba dla różnych ludzi o skrajnych poglądach i niezrównoważonych - podkreśla. I zwraca uwagę na zagrożenie związane z internetem, gdzie "ludzie zdesperowani "czują się bezpieczni i mogą propagować swoje idee oraz zdobywać zwolenników".

TVP Info, arb