Mniej fotoradrów i likwidacja straży miejskiej - postulaty Palikota

Mniej fotoradrów i likwidacja straży miejskiej - postulaty Palikota

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot.Piotr Charchuła/newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
– Ustawiają radary bez sensu, w miejscach, w których stać nie powinny (…). Widzimy absurdalne fotoradary, a jedynym celem jest pobranie podatków. To tworzy fotorząd i fotopremier – powiedział na antenie radiowej Jedynki Janusz Palikot.
Polityk odniósł się tym samym do happeningu "Stop zboczeńcom podatkowym", podczas którego kierowcy w maskach ministrów rządu Donalda Tuska mieli jeździć po Warszawie i łamać przepisy przy, ich zdaniem, źle ustawionych fotoradarach.  Celem działania Ruchu jest zachęcenie rządu do wycofania się z akcji ustawiania fotoradarów, do momentu w którym zostanie ukończona infrastruktury drogowej i zweryfikowane ustawienie znaków. Janusz Palikot uważa, że fala niezadowolenia z powodu tej akcji w Polsce jest jeszcze przed nami.

W jego przekonaniu zapisane w budżecie przez ministra finansów wpływów z tytułu kar i mandatów wynoszące 1,5 miliarda dolarów oznaczają, że każdy kierowca może w ciągu pół roku zapłacić kilkaset do tysiąca złotych kary.  Polityk zastrzegł, że nie protestuje przeciw wszystkim fotoradarom, bo niektóre z nich spełniają swoją funkcję, na przykład w pobliżu szkół czy skrzyżowań.

Ruch Palikota ponadto wnosi, aby prawo drogowe zostało znowelizowane w taki sposób, aby straż miejsca nie mogła zajmować się fotoradarami. Ponadto ugrupowanie zbiera w wielu miastach podpisy pod wnioskami o likwidację straży miejskiej, co według słów szefa Ruchu Palikota "idzie jak burza".

Polskie Radio Program Pierwszy, ml