Policja zatrzymała sześciu podopiecznych ośrodka wychowawczego w Miechowie (Małopolska), którzy wszczęli awanturę i pobili policjantów.
Awanturę w ośrodku wszczęła ok. godz. 1 w nocy grupa kilkunastu wychowanków. Niszczyli biurka, szafy, krzesła, rzucali zastawą stołową. Kiedy przyjechał wezwany przez opiekunów patrol policji, agresja nastolatków skupiła się na funkcjonariuszach. Policjanci zostali pobici. Wezwano posiłki.
Dopiero po przyjeździe kilkunastu policjantów opanowano sytuację. "Zatrzymano sześciu najbardziej agresywnych chłopców w wieku od 15 do 17 lat. Byli pod wpływem alkoholu. Mieli od 0,16 do 0,8 promila alkoholu we krwi. Zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań" - powiedział rzecznik małopolskiej policji podinsp. Dariusz Nowak.
Chłopcy będą odpowiadać przed sądem m.in. za niszczenie mienia, czynną napaść na policjantów i utrudnianie im wykonywania czynności służbowych.
Policja ustala, z jakich powodów w ośrodku wybuchła awantura.
sg, pap