"Grodzka nie pobiła Schetyny, nie oszukuje, nie kłamie. Zbyt porządna"

"Grodzka nie pobiła Schetyny, nie oszukuje, nie kłamie. Zbyt porządna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot i Anna Grodzka (fot.JAcek Herok/newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
"Anka Grodzka ani nie pobiła Schetyny, ani nie ukradła Kaczyńskiemu portfela, ani nie obraziła żadnego posła, w tym Pani Pawłowicz, nie była w żadnej cmentarnej zmowie i aferze, nie oszukuje, nie kłamie. Więc się nie nadaje na żadnego polityka. Zbyt porządna jak na wicemarszałka! Nie można jej niczego zarzucić, więc trzeba jej zarzucić wszystko” – napisał na swoim blogu Janusz Paikot, odnosząc się do zarzutów, jakoby Anna Grodzka nie nadawała się na stanowisko wicemarszałka Sejmu.
Ruch Palikota zgłosił Annę Grodzą jako swojego kandydata na wicemarszałka Sejmu, po tym jak wycofał poparcie dla Wandy Nowickiej i złożył wniosek o jej odwołanie. Zainteresowanie funkcją, na której zwalnia się wakat wykazała także Solidarna Polska zgłaszając jako kontrkandydata posłanki Grodzkiej, Ludwika Dorna.

„Dorn, który wsadzał w kamasze, wyzywał od łże-elity i burej suki i był, jako trzeci bliźniak, ojcem założycielem IV RP, który legitymizował wszystkie działania ówczesnych służb specjalnych, jest dla prawicy wiarygodnym kandydatem. Dlaczego? Bo podobnie jak Lepper nie zmienił płci!” – ocenił kandydaturę członka Solidarnej Polski Palikot. Przypominając, że PiS zgodził się aby Andrzej Lepper był marszałkiem Sejmu dodał, „autor pytania – czy można zgwałcić prostytutkę? Był świetnym kandydatem na wicemarszałka. Nie uwikłanym w żadne afery, demokratycznym, godnym tej funkcji. Głosowali za nim i Ziobro i Kaczyński, którzy uważają Grodzką za niegodną tego urzędu”.

ml