Mężczyzna, podejrzany o podłożenie pocisku moździerzowego przed budynkiem Urzędu Miasta Wejherowa, został zatrzymany i zostanie przesłuchany. Około 20 osób z pobliskiej kamienicy - ewakuowano.
Policja zatrzymała mężczyznę, który kręcił się w okolicy, a w pobliskim barze opowiadał o bombie. 33-letni mieszkaniec województwa pomorskiego był pijany - miał 2,5 promila alkoholu we krwi.
"Ta okolica jest monitorowana i sprawcę prawdopodobnie zarejestrowała kamera" - powiedziała rzeczniczka pomorskiej policji Gabriela Sikora. Policja zabezpieczyła kasetę z kamery monitorującej miasto.
Policja otrzymała zgłoszenie o podłożonym ładunku w sobotę około godziny 17. Okazało się, że jest to lekko skorodowany pocisk moździerzowy. Zabrali go saperzy i zdetonowali na poligonie.
Z kamienicy znajdującej się obok urzędu ewakuowano około 20 osób, gdyż było zagrożenie, że pocisk wybuchnie.
sg, pap