- Platforma Obywatelska uznaje, że nie trzeba przestrzegać konstytucji - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman, odnosząc się do głosowania w sprawie paktu fiskalnego. Ze słów Hofmana wynika, że PiS najprawdopodobniej zagłosuje przeciw paktowi i złoży na dokument skargę do Trybunału Konstytucyjnego.
Dziś w Sejmie odbędzie się debata nad ratyfikacją paktu fiskalnego, wprowadzającego m.in. dyscyplinę w finansach publicznych. Wszystkie zapisy paktu będą obowiązywać w Polsce, gdy ta zrezygnuje ze złotego i przyjmie euro.
Jaka większość zgodna z konstytucją?
Kontrowersje budzi większość potrzebna do tego, by Sejm ratyfikował pakt. Według PO, należy zastosować artykuł 89 konstytucji, czyli wystarczy zwykła większość głosów. Zdaniem opozycji, trzeba kierować się art. 90., który mówi, że potrzeba większości dwóch trzecich głosów, by Sejm upoważnił prezydenta do podpisania ustawy przekazującej organizacji międzynarodowej kompetencje władzy państwowej w niektórych sprawach.
"To nie jest najlepsze dla Polski"
- Trwa u nas na ten temat rozmowa, jak nie wziąć udziału w łamaniu konstytucji i ograniczeniu pozycji Polski - bo jednak przekazanie kompetencji gospodarczych jakimś brukselskim urzędnikom, by wglądali w nasz budżet, czy on na pewno jest dobry i odpowiada Brukseli nie jest najlepszym rozwiązaniem dla Polski - mówił w TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman.
"Zapewne złożymy skargę do TK"
- Ale jednak chyba stanie na tym, żebyśmy zostali i zagłosowali przeciw, bo to spowoduje, że Platforma nie będzie miała tych dwóch trzecich. Mimo że ona uznaje, że nie trzeba przestrzegać konstytucji i zwykła większość wystarczy, to jednak w skardze do Trybunału Konstytucyjnego, którą zapewne złożymy, trzeba będzie ten argument uwzględnić. Gdybyśmy wyszli, mogłoby niestety tego argumentu dwóch trzecich nie być - dodał Hofman.
"Chcemy złotego"
Według Hofmana, Donald Tusk wie, że potrzeba większości dwóch trzecich głosów, ale "przyzwyczaił się do takiej władzy i braku krytyki, że niedługo jest w stanie przyjąć euro bez zmiany konstytucji". - My się na to nie godzimy, chcemy złotego - zadeklarował rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
zew, TVN24
Jaka większość zgodna z konstytucją?
Kontrowersje budzi większość potrzebna do tego, by Sejm ratyfikował pakt. Według PO, należy zastosować artykuł 89 konstytucji, czyli wystarczy zwykła większość głosów. Zdaniem opozycji, trzeba kierować się art. 90., który mówi, że potrzeba większości dwóch trzecich głosów, by Sejm upoważnił prezydenta do podpisania ustawy przekazującej organizacji międzynarodowej kompetencje władzy państwowej w niektórych sprawach.
"To nie jest najlepsze dla Polski"
- Trwa u nas na ten temat rozmowa, jak nie wziąć udziału w łamaniu konstytucji i ograniczeniu pozycji Polski - bo jednak przekazanie kompetencji gospodarczych jakimś brukselskim urzędnikom, by wglądali w nasz budżet, czy on na pewno jest dobry i odpowiada Brukseli nie jest najlepszym rozwiązaniem dla Polski - mówił w TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman.
"Zapewne złożymy skargę do TK"
- Ale jednak chyba stanie na tym, żebyśmy zostali i zagłosowali przeciw, bo to spowoduje, że Platforma nie będzie miała tych dwóch trzecich. Mimo że ona uznaje, że nie trzeba przestrzegać konstytucji i zwykła większość wystarczy, to jednak w skardze do Trybunału Konstytucyjnego, którą zapewne złożymy, trzeba będzie ten argument uwzględnić. Gdybyśmy wyszli, mogłoby niestety tego argumentu dwóch trzecich nie być - dodał Hofman.
"Chcemy złotego"
Według Hofmana, Donald Tusk wie, że potrzeba większości dwóch trzecich głosów, ale "przyzwyczaił się do takiej władzy i braku krytyki, że niedługo jest w stanie przyjąć euro bez zmiany konstytucji". - My się na to nie godzimy, chcemy złotego - zadeklarował rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
zew, TVN24