Ewa Wójciak, dyrektor poznańskiego Teatru 8 Dnia, która po wyborze kardynała Jorge Bergoglio na papieża napisała na Facebooku, że "wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży", w rozmowie z TOK FM podkreśla, że jej wpis miał charakter prywatny. - Dawno minęły te czasy, gdy zasłyszane w prywatnej rozmowie słowa mogłyby stać się pretekstem do takiej awantury - przekonuje Wójciak.
Wójciak przyznaje, że "nie do końca zdawała sobie sprawy ze skutków" jakie może wywołać jej wpis. - To nie zmienia faktu, że to był mój prywatny wpis i mam do niego prawo. I nie jest to powód, by mnie z tego rozliczać. Brzydkie słowo? Przecież jest to słowo, którego wszyscy czasem używamy - podkreśla i zarzuca swoim krytykom hipokryzję.
Dyrektor Teatru 8 Dnia podtrzymuje negatywną ocenę papieża Franciszka. - Jest to człowiek bez kwalifikacji do takiego stanowiska. Nie jest ważne, czy on na kogoś doniósł, czy bezpośrednio "popchnął" kogoś do katowni. Ważne jest to, że robił karierę, był jednym z prominentów Kościoła argentyńskiego, w czasach, gdy zamordowano tam w straszliwy sposób 30 tysięcy osób - przekonuje.
arb, TOK FM
Dyrektor Teatru 8 Dnia podtrzymuje negatywną ocenę papieża Franciszka. - Jest to człowiek bez kwalifikacji do takiego stanowiska. Nie jest ważne, czy on na kogoś doniósł, czy bezpośrednio "popchnął" kogoś do katowni. Ważne jest to, że robił karierę, był jednym z prominentów Kościoła argentyńskiego, w czasach, gdy zamordowano tam w straszliwy sposób 30 tysięcy osób - przekonuje.
arb, TOK FM