Gdzie są pieniądze dla nauczycieli?

Gdzie są pieniądze dla nauczycieli?

Dodano:   /  Zmieniono: 
ZNP i "Solidarność" nie mogą się doliczyć 110 mln zł, jakie zgodnie z ustawą budżetową powinny trafić w formie podwyżek do nauczycieli. Wydaliśmy maksymalną możliwą kwotę - twierdzi minister edukacji.
"Uruchamiając podwyżki od 1 października 2002 r., wydaliśmy 367 mln zł, maksymalną kwotę, na jaką pozwalała Karta nauczyciela oraz regulaminy wynagradzania przyjęte przez samorządy terytorialne" - powiedziała minister edukacji Krystyna Łybacka na konferencji prasowej.

Wszystkie pieniądze na ten cel, które pochodziły z celowej rezerwy budżetu na 2002 r., zostały wypłacone do listopada 2002 r. Dokładne rozliczenie podwyżek nastąpi do końca lutego - mówiła minister. Według niej, było trochę zwrotów od samorządów, np. z powodu niezmienienia przez nie regulaminów nauczycielskich wynagrodzeń.

Tymczasem - jak pisze "Gazeta Wyborcza" - ZNP i "Solidarność" wątpią, czy MENiS wydało na nauczycielskie podwyżki w minionym roku wszystkie pieniądze, jakie miało. "W ustawie budżetowej zapisano na nie prawie 500 mln zł. Policzyliśmy, że MENiS wydało na podwyżki w ub. r. około 380 mln zł. Zastanowiło nas, gdzie jest brakujące 110 mln zł" - mówił wczoraj "GW" Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Zarówno ZNP, jak i oświatowa "S" pytają o to już od jakiegoś czasu. Jednak bez efektu. Aż do piątku Minister Krystyna Łybacka nie odniosła się do wyrażanych głośno związkowych wątpliwości.

Podwyżki (tzw. III etap Karty nauczyciela) rząd zaczął wypłacać nauczycielom od października. Obiecał je na początku roku szkolnego premier.

Zgodnie ze znowelizowaną w 2002 r. Kartą nauczyciela, w październiku wszyscy nauczyciele mieli otrzymać podwyżki w ramach trzeciego, ostatniego etapu reformy płac nauczycielskich zapisanego w ustawie. Wysokość podwyżek, które otrzymali nauczyciele, zależy m.in. od  ich stopnia awansu zawodowego i kwalifikacji. Środki na realizację podwyżek dla nauczycieli były zapisane w rezerwie celowej budżetu 2002. Oznacza to, że samorządy nie mogły ich przeznaczyć na żaden inny cel.

em, pap