600 tys. złotych za śmierć 19-latka. Adwokaci powoływali się na... Smoleńsk

600 tys. złotych za śmierć 19-latka. Adwokaci powoływali się na... Smoleńsk

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy od teraz adwokaci będą powoływali się na wypłaty dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej przy ustalaniu kwot, jakie należą się krewnym ofiar wypadków? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Rodzina Zaworów otrzyma łącznie od ubezpieczyciela 600 tys. złotych za śmierć swojego 19-letniego syna Andrzeja - zdecydował Sąd Okręgowy w Rzeszowie. Kancelaria reprezentująca Zaworów domagała się miliona złotych zadośćuczynienia, po 250 tys. na każdego członka rodziny. Dlaczego akurat tyle? Bo - jak podkreślali adwokaci - takie odszkodowania otrzymali krewni ofiar katastrofy smoleńskiej. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Tadeusz Zawora, ojciec zmarłego, czuje się usatysfakcjonowany wyrokiem. - Ta kwota pozwoli nam stanąć na nogi, a pozostała dwójka naszych dzieci będzie miała zabezpieczoną przyszłość - tłumaczy. Wcześniej firma ubezpieczeniowa wypłaciła rodzinie... 50 tys. złotych. Na razie nie wiadomo czy ubezpieczyciel odwoła się od wyroku.

Uzasadniając wniosek o przyznanie rodzinie odszkodowania w wysokości miliona złotych adwokaci przypominali, że Skarb Państwa wypłacił najbliższym ofiar katastrofy smoleńskiej po 250 tys. złotych.  "Wszyscy obywatele w obliczu doznanej krzywdy moralnej i cierpienia fizycznego są równi wobec prawa i jako tacy powinni być jednakowo traktowani. Śmierć Andrzeja Zawory jest taką samą tragedią z punktu widzenia osób jemu najbliższych jak śmierć ofiar katastrofy smoleńskiej dla ich rodzin" - argumentowała kancelaria.

19-latek zginął 21 sierpnia 2010 roku - został śmiertelnie potrącony przez kierowcę podczas festiwalu rockowego w Cieszanowie. Sprawca wypadku był pijany.

arb, "Gazeta Wyborcza"