Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Warszawie? Kazik sceptyczny

Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Warszawie? Kazik sceptyczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazik Staszewski (fot. Darek Majewski / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Myślę, że są dużo ważniejsze wydatki z pieniędzy publicznych niż stawianie pomników - powiedział w TVN24 Kazik Staszewski, pytany, czy w Warszawie powinien stanąć pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Idę prosto - powiedział Kazik, nawiązując do słów jednego z utworów najnowszej płyty Kultu, "Prosto". W piosence Kazik deklaruje, odnosząc się do podziału Polski na dwa zwaśnione obozy, że nie należy ani do "mafii", ani do "sekty". W rozmowie z Pawłem Łukasikiem z TVN24 muzyk dodał, że ten podział go boli. Zdaniem Kazika Staszewskiego, dziś trudno znaleźć się w sytuacji, w której nie trzeba się opowiedzieć po tej czy po drugiej stronie. - Patrzę z pełną obawą i niemalże strachem na ten teatr nienawiści (...) i obawiam się, że niestety idzie ku jeszcze gorszemu - mówił lider Kultu.

Pytany o prezydenta Lecha Kaczyńskiego Kazik powiedział, że wciąż uważa go za najlepszego prezydenta ostatniego 24-lecia. - Ale raczej z braku konkurencji niż posiadania jakichś wybitnych cech osobowościowych czy wybitnych zdolności politycznych - zastrzegł.

Pytany, czy Lech Kaczyński powinien mieć pomnik w Warszawie, Kazik odparł: "nie wiem". - Jestem raczej sceptyczny wobec tego, czy ludziom stawiać pomniki czy nie stawiać - dodał. Kazik wyraził pogląd, że jest dużo ważniejszych spraw, na które powinny trafić publiczne pieniądze, od stawiania pomników.

zew, TVN24