Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że Trasa AK, która 9 czerwca została częściowo zalana w wyniku intensywnych opadów deszczu, będzie przebudowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. - Trwa przetarg w tej sprawie. Wszystko wskazuje, że prace zaczną się w tym roku - poinformowała prezydent Warszawy cytowana przez Gazetę.pl.
Dlaczego przebudowa nastąpi dopiero teraz? Gronkiewicz-Waltz wyjaśniła, że doraźna naprawa Trasy, która posiada nieefektywny system odprowadzania deszczówki, była pozbawiona sensu, bo "byłoby to dokuczliwe dla kierowców". - Trzeba to zrobić raz, a dobrze - podkreśliła. Dodała, że w związku z ulewą "już po godz. 14 otworzono wszystkie awaryjne zrzuty burzowe do Wisły, aby jak najszybciej odprowadzić nadmiar wody do Wisły z systemu kanalizacji".
Prezydent Warszawy zwróciła też uwagę, że ulewa z 9 czerwca miała bezprecedensowy charakter. - Spadło 20 litrów na metr kwadratowy. W niektórych dzielnicach było to nawet dwa razy więcej - wyliczała.
Kierowcy samochodów, które zostały zalane na Trasie AK, mogą kierować wnioski o odszkodowanie do Zarządu Dróg Miejskich, który przekaże je swojemu ubezpieczycielowi.
arb, Gazeta.pl, tvn24.pl
Prezydent Warszawy zwróciła też uwagę, że ulewa z 9 czerwca miała bezprecedensowy charakter. - Spadło 20 litrów na metr kwadratowy. W niektórych dzielnicach było to nawet dwa razy więcej - wyliczała.
Kierowcy samochodów, które zostały zalane na Trasie AK, mogą kierować wnioski o odszkodowanie do Zarządu Dróg Miejskich, który przekaże je swojemu ubezpieczycielowi.
arb, Gazeta.pl, tvn24.pl