Biskup Kazimierz Ryczan otrzyma tytuł honorowego obywatela Kielc. Nie odbywa się to jednak bez kontrowersji. Na ceremonii przyznania tytułu nie będzie radnych SLD i PO.
-Dla mnie to postać kontrowersyjna, która dzieli mieszkańców, a nie łączy. Wystarczy wsłuchać się w głoszone przez biskupa poglądy. Nie ma w nich zrozumienia dla wszystkich, równego traktowania - mówi Alicja Obara, szefowa klubu radnych SLD w radzie miasta. Jak dodaje, nikt z 5 radnych SLD nie przybędzie na sesję, podczas której podjęta zostanie uchwała.
Pomysł przyznania duchownemu tytułu został wniesiono przez prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego oraz przewodniczącego rady miasta Tomasza Boguckiego. Specjalna sesje odbędzie się w Pałacu Biskupów Krakowskich. Uchwała ma zostać przyjęta przez aklamację. - Nie chcemy żadnej hucpy. Moglibyśmy przyjść na sesję, zgłosić sprzeciw, ale nie o to chodzi. To kwestia kultury politycznej - podkreśla Obara.
Podobną decyzję podjęli radni PO.
- W naszym klubie nikt nie zgłaszał żadnych wątpliwości co do tej kandydatury - mówi Włodzimierz Wielgus z kieleckiego PSL. Poparcie dla inicjatywy zgłasza też Prawo i Sprawiedliwość. - To dobra kandydatura. Biskup jest postacią wyrazistą, co nie wszystkim przypada do gustu. Nikt nie jest jednak bez skazy - uważa Dariusz Kozak, przewodniczący klubu radnych PiS.
Prezydent Lubawski mówi, że przyznanie tytułu to "godny sposób, by uczcić ważny jubileusz". Chodzi 50-lecie święceń kapłańskich i 20. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej przez biskupa Ryczana.
- Ja nie protestowałem, gdy tytuł honorowego obywatela miasta otrzymywał Aleksander Kwaśniewski. Skoro miał zasługi dla zachowania województwa, rozumiem takie uzasadnienie. Dla mnie, osoby wierzącej, zasługi biskupa dla miasta są niepodważalne - twierdzi prezydent Lubawski.
Przypomnijmy, że honorowe obywatelstwo Kielc Aleksander Kwaśniewski otrzymał, kiedy w mieście niepodzielnie rządził SLD. W tym, że w trzy lata później rządy objęła prawica, miał swój udział biskup Ryczan. - Ekscelencja użyczał nam miejsca na spotkania w kurii czy w domu księży emerytów. To nie było bez znaczenia, bo byliśmy podzieleni i nawet ustalenie lokalu, gdzie moglibyśmy się spotkać, stanowiło problem. Poza tym w jego obecności, w takim miejscu jakoś nie wypadało się spierać i łatwiej dochodziliśmy do porozumienia - mówi jeden z działaczy prawicy.
Hierarcha popierał także rządzącego trzecią kadencję Lubawskiego. Gdy przed ostatnimi wyborami w 2010 roku PiS wystawił przeciwko niemu ówczesnego senatora Grzegorza Banasia, w homilii podczas mszy w Święto Niepodległości mówił: „Wspominamy cię, pośle Przemysławie Gosiewski, druhu Lecha. Powiedziałeś jednoznacznie: » Nie przyłożę ręki do rozbicia prawicy i nie zgłoszę kandydata PiS-u na prezydenta miasta «. Gdy lider odchodzi, z cienia wynurzają się kompleksy, emocje, marzenia, może i złe mary”.
TOK FM, ml
Pomysł przyznania duchownemu tytułu został wniesiono przez prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego oraz przewodniczącego rady miasta Tomasza Boguckiego. Specjalna sesje odbędzie się w Pałacu Biskupów Krakowskich. Uchwała ma zostać przyjęta przez aklamację. - Nie chcemy żadnej hucpy. Moglibyśmy przyjść na sesję, zgłosić sprzeciw, ale nie o to chodzi. To kwestia kultury politycznej - podkreśla Obara.
Podobną decyzję podjęli radni PO.
- W naszym klubie nikt nie zgłaszał żadnych wątpliwości co do tej kandydatury - mówi Włodzimierz Wielgus z kieleckiego PSL. Poparcie dla inicjatywy zgłasza też Prawo i Sprawiedliwość. - To dobra kandydatura. Biskup jest postacią wyrazistą, co nie wszystkim przypada do gustu. Nikt nie jest jednak bez skazy - uważa Dariusz Kozak, przewodniczący klubu radnych PiS.
Prezydent Lubawski mówi, że przyznanie tytułu to "godny sposób, by uczcić ważny jubileusz". Chodzi 50-lecie święceń kapłańskich i 20. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej przez biskupa Ryczana.
- Ja nie protestowałem, gdy tytuł honorowego obywatela miasta otrzymywał Aleksander Kwaśniewski. Skoro miał zasługi dla zachowania województwa, rozumiem takie uzasadnienie. Dla mnie, osoby wierzącej, zasługi biskupa dla miasta są niepodważalne - twierdzi prezydent Lubawski.
Przypomnijmy, że honorowe obywatelstwo Kielc Aleksander Kwaśniewski otrzymał, kiedy w mieście niepodzielnie rządził SLD. W tym, że w trzy lata później rządy objęła prawica, miał swój udział biskup Ryczan. - Ekscelencja użyczał nam miejsca na spotkania w kurii czy w domu księży emerytów. To nie było bez znaczenia, bo byliśmy podzieleni i nawet ustalenie lokalu, gdzie moglibyśmy się spotkać, stanowiło problem. Poza tym w jego obecności, w takim miejscu jakoś nie wypadało się spierać i łatwiej dochodziliśmy do porozumienia - mówi jeden z działaczy prawicy.
Hierarcha popierał także rządzącego trzecią kadencję Lubawskiego. Gdy przed ostatnimi wyborami w 2010 roku PiS wystawił przeciwko niemu ówczesnego senatora Grzegorza Banasia, w homilii podczas mszy w Święto Niepodległości mówił: „Wspominamy cię, pośle Przemysławie Gosiewski, druhu Lecha. Powiedziałeś jednoznacznie: » Nie przyłożę ręki do rozbicia prawicy i nie zgłoszę kandydata PiS-u na prezydenta miasta «. Gdy lider odchodzi, z cienia wynurzają się kompleksy, emocje, marzenia, może i złe mary”.
TOK FM, ml