Tusk: w Sejmie przez 10-15 lat nie będzie większości dla związków partnerskich

Tusk: w Sejmie przez 10-15 lat nie będzie większości dla związków partnerskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk (fot.Wprost)
Premier Donald Tusk podczas Kongresu Kobiet powiedział, jest przeciwnikiem rozwiązań radykalnych w kwestiach takich jak in vitro, aborcja i związki partnerskie.
Premier przyznał, że w kwestii związków partnerskich przez najbliższe 10-15 lat nie znajdzie się w Sejmie większość, by przyjąć daleko idące projekty.

Tusk przypomniał także postulaty poprzedniego Kongresu Kobiet, które jego rząd zrealizował. Zapowiedział ratyfikację międzynarodowej konwencji o przeciwdziałaniu przemocy domowej i przemocy wobec kobiet. Podkreślił także, że minister sprawiedliwości pracuje nad rozporządzeniem, które wprowadza lepsze warunki przesłuchań ofiar gwałtów. Przypomniał, że od poniedziałku zaczną obowiązywać nowe zasady urlopów rodzicielskich. Tusk wyraził nadzieję, że uda się w najbliższych latach otworzyć tyle żłobków, iż miejsc w nich wystarczy dla wszystkich dzieci. Dodał, że jest zwolennikiem utrzymania obecnej ustawy antyaborcyjnej, co wiele uczestniczek

Premier zaznaczył także, że od l lipca rozpoczyna się program refundacji zabiegów in vitro. Zapowiedział także wprowadzenie 30-procentowych kwot dla każdej z płci w zarządach spółek skarbu państwa.  Dodał, że pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania zajmuje się wprowadzeniem równouprawnienia do materiałów edukacyjnych. Przypomniał też, że świadczenie pielęgnacyjne dla osób opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi zostało podwyższone o 200 złotych, a za pięć lat jego wysokość będzie równa płacy minimalnej.

Donald Tusk otrzymał od uczestniczek Kongresu statuetkę kaczki i projekt organizacji "świetlików", czyli gminnych centrów edukacyjno-cywilizacyjnych. Premier powiedział jednak, że na realizację programu "świetlików" brakuje pieniędzy. Być może znajdą się one w przyszłym roku.

Polskie Radio, ml