Poseł PiS Zbigniew Girzyński przekonywał w programie "Kawa na ławę" Bogdana Rymanowskiego w TVN24, że sytuacja, w której PO płaci za sukienki dla premiera Donalda Tuska to "obciach" dla szefa rządu.
21 czerwca "Fakt" ujawnił, że z pieniędzy Platformy Obywatelskiej pokrywane były rachunki za kreacje dla żony premiera Donalda Tuska, Małgorzaty, które zamawiano m.in. u znanej projektantki Gosi Baczyńskiej. Tusk tłumaczył potem, że jego żona reprezentuje Polskę w czasie międzynarodowych wizyt premiera i wizyt zagranicznych gości w Polsce - w związku z czym musi się dobrze prezentować.
- Co to za facet, któremu sukienki dla żony muszą kupować inni mężczyźni i kobiety z partii? Premier zarabia na tyle przyzwoicie, że na sukienki dla żony go stać. Donald Tusk przekroczył granicę męskości in minus - denerwował się Girzyński.
arb, TVN24
- Co to za facet, któremu sukienki dla żony muszą kupować inni mężczyźni i kobiety z partii? Premier zarabia na tyle przyzwoicie, że na sukienki dla żony go stać. Donald Tusk przekroczył granicę męskości in minus - denerwował się Girzyński.
arb, TVN24