Ireneusz Raś, szef małopolskich PO, przyznał w rozmowie z 'Rzeczpospolitą", że to jego żona pilnuje w domu ich wspólnych rachunków. - Żona powinna dbać, żeby w papierach wszystko się zgadzało. Ja aż takim romantykiem nie jestem a mimo to dziękuję żonie, że pilnuje moich spraw - powiedział.
Poseł ocenił, że jego małżeństwo to "zgrany team". - Od prostych spraw typu prasowanie koszul po męską dłoń w kobiecym wydaniu, czyli dbanie o codzienność, także i o rachunki. Taki model współczesnej konserwatywnej rodziny - mówił.
Polityk ocenił, że "kobieta ma większą empatię emocjonalną i to sprawia, że jest silniejszą stroną" - I trzeba to umieć zauważyć - dodał.
eb, rp.pl
Polityk ocenił, że "kobieta ma większą empatię emocjonalną i to sprawia, że jest silniejszą stroną" - I trzeba to umieć zauważyć - dodał.
eb, rp.pl