Guział może stracić stanowisko? Poseł PO: nie widzę tu szukania haków

Guział może stracić stanowisko? Poseł PO: nie widzę tu szukania haków

Dodano:   /  Zmieniono: 
ANDRZEJ BIERNAT (FOTO. MATEUSZ TRZUSKOWSKI/CYFRASPORT --- Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
-Takich spraw są setki w Polsce. Wojewoda działał tutaj na podstawie specustawy. Jeżeli pojawiła się informacja o niedokonaniu wpisów do oświadczenia majątkowego przez Piotra Guziała, to wojewoda musiał zareagować. Nie widzę tu podstępu i szukania haków - mówił na antenie Radia Zet Andrzej Biernat komentując informacje o sprawdzaniu oświadczenia majątkowego burmistrza warszawskiego Ursynowa Piotra Guziała, który jest głównym organizatorem referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Jak dowiedziało się Radio Zet burmistrz Ursynowa Piotr Guział może stracić stanowisko za łamanie ustawy antykorupcyjnej. Sprawdzenie czy burmistrz nie naruszył przepisów ustawy zlecił prezydent stolicy wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Guział w rozmowie z Moniką Olejnik ocenił, że Kozłowski "zaangażował się jako szef sztabu obrony prezydent Grokiewicz-Waltz, której już się nie da uratować".

Biernat pytany o ewentualne konsekwencje personalne po przegranych wyborach w Elblągu powiedział, że PO "nie będzie szukać winnych". - Kiedy nasze sondaże rzeczywiście poleciały ostro w dół, a każde medium, które zabiera głos na nasz temat, mówi o nas bardzo negatywnie, to nie jest to aż taka straszna przegrana. Mogliśmy się liczyć z bardziej dotkliwą porażką - podkreślił polityk PO.

W ocenie Biernata wybory na prezydenta Warszawy będą "trochę śmieszne, bo na niespełna rok" przed planowanymi wyborami. - Ale gdyby referendum okazało się skuteczne, to nie ma od nich odwrotu - dodał.

Zaznaczył też, że za problemy Hanny Gronkiewicz-Waltz odpowiada przede wszystkim skala realizowanych przez nią inwestycji. - To jest 600-700 wielkich inwestycji, prowadzonych naraz. Trudno uniknąć wpadki - stwierdził.

ja, Radio Zet