"Kaczyński chciał mi kupić garnitur za pieniądze PiS-u"

"Kaczyński chciał mi kupić garnitur za pieniądze PiS-u"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. MATEUSZ TRZUSKOWSKI/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Jarosław Kaczyński proponował mi zakup garniturów z partyjnych pieniędzy, ale odmówiłem, nie skorzystałem. Powiedział: wiadomo, że to nie są najwyższe zarobki, a trzeba wyglądać dobrze, więc jeśli będziesz miał problemy, to pamiętaj, że są pieniądze partyjne i z nich za garnitury możemy płacić - wspominał w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Marcinkiewicz zapewnił, że jako premier garnitury kupował sobie sam. Skomentował w ten sposób doniesienia mediów o wydatkach PO rzędu ćwierć miliona złotych na eleganckie ubrania - okazało się, że Platforma kupuje m.in. garnitury dla Donalda Tuska i kreacje dla jego żony.

Były premier stwierdził, że doniesienia mediów o zakupach garniturów dla Tuska "wkurzyły go". - To są oczywiście drobne rzeczy, ale zupełnie niepotrzebne. Podobnie wkurzyło mnie to, co działo się w PiS. Tam też dochodziło do "wyprowadzania pieniędzy" do spółek i spółeczek tworzonych przez działaczy. To wszystko jest nieprzyzwoite - przekonywał Marcinkiewicz.

arb, Radio Zet