Rozenek po taśmach PiS: wybór z piekła rodem

Rozenek po taśmach PiS: wybór z piekła rodem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Rozenek i Adam Hofman, fot. Jacek Herok / newspix.pl Źródło:Newspix.pl
- Odcinamy się od jakichkolwiek ustaleń z Jerzym Wilkiem. Ruch Palikota nie popiera żadnego z kandydatów - ani PiS, ani PO. To wybór z piekła rodem, co obnażyły "taśmy Wilka" - skomentował "taśmy prawdy" PiS z Elbląga rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek, donosi TVN24.
Nagranie, które wyciekło do sieci skomentował także poseł PiS Adam Hofman. Jego zdaniem, autorzy nagrania chcieli zaszkodzić kandydatowi PiS na prezydenta Elbląga. - Nie wiedzieli jednak, że Jerzy Wilk, nagrany w prywatnej sytuacji, powie to samo, co publicznie. Może użyje męskich słów, tak... W sferze publicznej się ich nie używa - powiedział TVN24 Hofman.

Z treści nagrania wynika, że referendum, po którym został usunięty były prezydent miasta Grzegorza Nowaczyka z PO i rada miasta miało jeden cel - dać PiS-owi władzę. Partia Jarosława Kaczyńskiego finansowała działania grupy referendalnej, choć oficjalnie Wilk temu zaprzeczał. - Wszyscy nas łączyli z tym. My się wypieraliśmy, ale po cichu opracowywaliśmy strategię - mówi kandydat na prezydenta. Zgodnie z treścią nagrań partia Kaczyńskiego zapłaciła za spot zachęcający do udziału w referendum. Wilkowi nie spodobało się to, że autorstwo spotu przypisał sobie Kazimierz Falkiewicz. - Dwa tysiaki wyłożyliśmy, aby Falkiewiczowi zrobić kampanię. My to zrobiliśmy, my za to zapłaciliśmy. On sobie przypisał - mówi Wilk.

sjk, "Gazeta Wyborcza", TVN24, elblag.net
Ankieta: Czy "taśmy prawdy" PiS wpłyną na wynik wyborów w Elblągu? Hofman: Elbląg może pokazać Tuskowi i Nowaczykowi czerwoną kartkę