Nałęcz: Platforma może przegrać wybory do parlamentu

Nałęcz: Platforma może przegrać wybory do parlamentu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybory w Elblągu wygrał PiS (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Dotkliwa porażka Platformy i duży sukces PiS - tak wynik przedterminowych wyborów w Elblągu komentuje w "Gościu Radia Zet" doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.
Przedterminowe wybory samorządowe w Elblągu odbyły się po tym, jak mieszkańcy w referendum odwołali prezydenta Grzegorza Nowaczyka (PO) oraz Radę Miasta, w której większość miała PO. W wyborach do nowej rady najwięcej mandatów zdobył PiS.

Kandydat na Prawa i Sprawiedliwości zwyciężył też w wyborach prezydenckich. Jerzy Wilk wygrał w pierwszej turze, w drugiej otrzymał 51,74 proc. głosów, pokonując kandydatkę PO Elżbietę Gelert (48,26 proc.). Frekwencja w II turze wyborów prezydenckich wyniosła prawie 35 proc.

- To jeszcze jedno ostrzeżenie, że Platforma musi się wziąć solidnie do pracy, bo jeśli tego nie uczyni, no to te wybory europejskie w przyszłym roku, a potem parlamentarne mogą się dla niej skończyć porażką - skomentował w Radiu Zet Tomasz Nałęcz.

W rozmowie z Moniką Olejnik doradca prezydenta stwierdził, iż brak poparcia (większość uważa, iż premier Tusk powinien podać się do dymisji) Polaków nie pozbawia Donalda Tuska możliwości rządzenia, ponieważ szef PO ma stabilną koalicję, poparcie w swojej partii oraz "wszystkie atuty, które pozwalają mu skutecznie rządzić".

zew, Radio Zet