Kopacz: referendum ws. 6-latków? Najpierw policzymy podpisy

Kopacz: referendum ws. 6-latków? Najpierw policzymy podpisy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot.DAMIAN BURZYKOWSKI / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Marszałek Sejmu, Ewa Kopacz oceniła w "Salonie politycznym” na antenie radiowej Jedynki, kandydatka PO na prezydenta Elbląga, Elżbieta Gelert, mimo iż przegrała w drugiej turze z kandydatem PiS, zrobiła dużo dobrego dla PO, ponieważ udało jej się odbudować zaufanie do partii.
Kopacz odniosła się także do wniosku o przeprowadzenie referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydent Warszawy. Jej zdaniem, Hanna Gronkiewicz-Waltz robi dużo dobrego dla stolicy, a przede wszystkim zachowuje się odpowiedzialnie i nie zadłuża miasta, choć rządzi w trudnych warunkach.

Marszałek sejmu podkreśliła także, że kiedy tylko zakończy się liczenie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. obowiązku szkolnego sześciolatków skieruje go na formalną drogę, by mógł trafić pod głosowanie Sejmu. Choć do referendum jeszcze daleka droga. Najpierw wniosek trafia do komisji, która decyduje, czy w ogóle wniosek o referendum będzie głosowany. Dopiero potem układane są pytania i sejm głosuje nad wnioskiem o referendum.

Polskie Radio Program Pierwszy, ml