Wiceszef PiS i były szef CBA, Mariusz Kamiński w rozmowie z Moniką Olejnik w programie "Gość Radia Zet” zapowiedział, ze prof. Piotr Gliński będzie kandydatem jego ugrupowania na stanowisko prezydenta Warszawy, jeśli uda się odwołać Hannę Gronkiewicz-Waltz.
- Jako szef organizacji warszawskiej PiS zwrócę się do profesora Glińskiego o to, żeby reprezentował tę część wyborców, która chce takich zasadniczych zmian podkreślił Kamiński.
Polityk stwierdził, że Hanna Gronkiewicz-Waltz ma powody, żeby obawiać się odwołania. - Warszawy nie stać na takiego prezydenta. Niekompetentnego, szastającego publicznym groszem i nie liczącego się z problemami mieszkańców – ocecnił Kamiński.
Poseł PiS przyznał, że nie zgadza się by tzw. janosikowe, czyli podatek płacony przez Warszawę został zlikwidowany, ale zmniejszony. - Platforma nic nie potrafiła nic z tym zrobić mając większość w parlamencie. Warszawa jest miastem stołecznym i ma z tego powodu różne obowiązki i janosikowe powinno być mniejsze. Nie powinno zostać zlikwidowane, bo Warszawa jest bardzo bogatym miastem, które ma duży potencjał rozwojowy. Trzeba to umieć wykorzystać - przekonywał Kamiński.
Radio Zet, ml
Polityk stwierdził, że Hanna Gronkiewicz-Waltz ma powody, żeby obawiać się odwołania. - Warszawy nie stać na takiego prezydenta. Niekompetentnego, szastającego publicznym groszem i nie liczącego się z problemami mieszkańców – ocecnił Kamiński.
Poseł PiS przyznał, że nie zgadza się by tzw. janosikowe, czyli podatek płacony przez Warszawę został zlikwidowany, ale zmniejszony. - Platforma nic nie potrafiła nic z tym zrobić mając większość w parlamencie. Warszawa jest miastem stołecznym i ma z tego powodu różne obowiązki i janosikowe powinno być mniejsze. Nie powinno zostać zlikwidowane, bo Warszawa jest bardzo bogatym miastem, które ma duży potencjał rozwojowy. Trzeba to umieć wykorzystać - przekonywał Kamiński.
Radio Zet, ml