Kaczyński: czy jeśli morduje się tylko Polaków - to nie ludobójstwo?

Kaczyński: czy jeśli morduje się tylko Polaków - to nie ludobójstwo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Mateusz Baj / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Niech ktoś z Platformy Obywatelskiej wyjdzie i powie, na czym polega różnica (między zbrodnią w Oświęcimiu a zbrodnią na Wołyniu) - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, krytykując w rozmowie z mediami fakt, iż w parlamencie są przeciwnicy nazwania rzezi wołyńskiej ludobójstwem.
W 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej Sejm ma przyjąć uchwałę oddającą hołd ofiarom mordów. Projekt uchwały głosowano na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu. Pierwotnie w tekście znajdowało się stwierdzenie, że zbrodnia wołyńska była "czystką etniczną o charakterze ludobójstwa". Taki zapis popierały Platforma i Ruch Palikota.

Poseł SP Patryk Jaki wnioskował o umieszczenie w tekście terminu "ludobójstwo". Takie stanowisko w sprawie zbrodni wołyńskiej popierały PiS, PSL oraz SP.

Kaczyński: ten spór jest niestosowny

Do sprawy odniósł się pytany przez dziennikarzy prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że spór o nazwanie zbrodni wołyńskiej jest wyjątkowo wręcz niestosowny. Kaczyński podkreślił, że na Wołyniu w wyjątkowo okrutny sposób zamordowano dziesiątki, a pewnie i setki tysięcy Polaków.

"Wobec tego: czy Oświęcim był ludobójstwem?"

- A tutaj w parlamencie niektórzy nie chcą uznać, że to jest ludobójstwo. No to wobec tego: czy Oświęcim był ludobójstwem? Czy Majdanek był ludobójstwem? No przecież jaka jest różnica? Jaka jest różnica? - mówił były premier.

- Niech ktoś z Platformy Obywatelskiej wyjdzie i powie, na czym polega różnica - zaapelował.

- No chyba że to jest różnica pewnej hierarchii narodów, że jeśli morduje się jednych to jest ludobójstwo, a jak tylko Polaków - to nie - mówił Jarosław Kaczyński.

zew, TVN24