"Piękno ciała można pokazywać w sposób, który nie wiąże się z nagimi zdjęciami i nie łamie zasad moralnych" - przekonuje na portalu Fronda.pl ks. Mirosław Dziewiecki nawiązując do rozbieranej sesji Agnieszki Radwańskiej dla magazynu ESPN "The Body Issue"
Ksiądz Dziewiecki podkreślił, że "ludzie świadomi swojej godności wiedzą, że nagość nie jest na sprzedaż". W związku z tym, jak zauważył, "zdziwienie i rozczarowanie, wyrażane przez wiele osób i środowisk, jest tym bardziej zrozumiałe i uzasadnione, że tenisistka z Krakowa publicznie deklarowała przywiązanie do zasad wiary katolickiej". Ksiądz przypomina przy tym zaangażowanie Radwańskiej w akcję "Nie wstydźcie się Jezusa" (organizator akcji, Krucjata Młodych, po sesji dla "The Body Issue" wykluczył Radwańską z grona honorowych ambasadorów).
"Żyjemy w cywilizacji, która usiłuje zredukować człowieka i jego ciało do poziomu towaru na sprzedaż. To cywilizacja, która schlebia instynktom i promuje niską kulturę, w której nie ma miejsca na czystość, zdrowe poczucie wstydu, szacunek dla sfery prywatności, ochronę fizycznej intymności. Na szczęście także w naszych czasach większość dziewcząt i kobiet zdecydowanie chroni swoją godność i własną postawą potwierdza, że ich ciała nie są na sprzedaż, ani na pokaz" - podsumowuje duchowny.
Fronda.pl, arb
"Żyjemy w cywilizacji, która usiłuje zredukować człowieka i jego ciało do poziomu towaru na sprzedaż. To cywilizacja, która schlebia instynktom i promuje niską kulturę, w której nie ma miejsca na czystość, zdrowe poczucie wstydu, szacunek dla sfery prywatności, ochronę fizycznej intymności. Na szczęście także w naszych czasach większość dziewcząt i kobiet zdecydowanie chroni swoją godność i własną postawą potwierdza, że ich ciała nie są na sprzedaż, ani na pokaz" - podsumowuje duchowny.
Fronda.pl, arb
Ankieta:
Agnieszka Radwańska rozebrała się przed obiektywem. Co o tym sądzisz?