"W czasach stanu wojennego był po drugiej stronie". Borusewicz atakuje Piotra Dudę

"W czasach stanu wojennego był po drugiej stronie". Borusewicz atakuje Piotra Dudę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Duda (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
- Przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda w czasach stanu wojennego był po drugiej stronie, ochraniając z dywizją powietrzno-desantową radio i telewizję - powiedział "Rzeczpospolitej" marszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO). Według niego, szef związku przyprowadził "S" PiS-owi.
Zdaniem Bogdana Borusewicza, obecne kierownictwo "Solidarności" nie ma nic wspólnego ze starą "Solidarnością". - Przewodniczący Piotr Duda w czasach stanu wojennego był po drugiej stronie, ochraniając z dywizją powietrzno-desantową radio i telewizję. To chichot historii - powiedział marszałek Senatu "Rzeczpospolitej".

Według polityka PO, dla Piotra Dudy stare podziały są nieaktualne. - Kiedy byłem w "Solidarności" współpraca z OPZZ byłaby niemożliwa - stwierdził Borusewicz. Dodał, że dziś "S" to "zwyczajny związek zawodowy" zrzeszający "coraz mniej ludzi".

Pytany o ewentualną polityczną przyszłość Dudy Borusewicz prognozował, iż obecny szef "S" prędzej czy później znajdzie się na listach PiS. Według Borusewicza, Piotr Duda upolitycznił "Solidarność" oraz "przyprowadził ją PiS-owi".

zew, "Rzeczpospolita"