"Żydzi sobie szkodzą, Polska to nie III Rzesza"

"Żydzi sobie szkodzą, Polska to nie III Rzesza"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem Aszkenazego Żydzi szkodzą sobie oskarżeniami Polaków o antysemityzm (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Seweryn Aszkenazy ze Związku Postępowych Gmin Żydowskich w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przekonuje, że "Żydzi szkodzą sobie" atakując Polskę za wprowadzenie zakazu uboju rytualnego i przypominanie w tym kontekście, że podobny zakaz wprowadziły w latach 30-tych hitlerowskie Niemcy. - Dzisiejsza Polska to nie hitlerowska Rzesza. Nic strasznego się nie stało - podkreśla.
- Jest taka bajka o pastuszku i wilkach - pastuszek z nudów wołał: pomocy, wilki! W końcu ludzie przestali reagować i kiedy wilki naprawdę zaatakowały owce - nie pomogli. To, co robią organizacje żydowskie, to jest takie wołanie "wilki, wilki!" - kiedy wilków nie ma. Kiedy naprawdę antysemityzm by się pojawił - ludzie mogliby nie zareagować - w ten sposób Aszkenazy ocenia krytykę jaka spadła na Polskę ze strony środowisk żydowskich.

Aszkenazy ostrzega, że niesłuszne oskarżenia Polaków o antysemityzm skończą się oskarżeniami Żydów o antypolonizm co uniemożliwi przyjaźń polsko-izraelską, bo "dialog oparty na oskarżeniach jest niemożliwy". - Żydzi mają wobec Polski dług wdzięczności. Żydzi przez ponad tysiąc lat byli zewsząd wyrzucani, w Polsce znaleźli schronienie. Jedynie polska arystokracja zaprosiła Żydów do osiedlenia się na swoich ziemiach. Chasydyzm, syjonizm i inne nurty narodziły się na polskiej ziemi i nie byłoby Izraela bez polskich Żydów! - przypomina Aszkenazy.

arb, "Gazeta Wyborcza"