Czapiński: nie można tak strasznie szczypać Platformy

Czapiński: nie można tak strasznie szczypać Platformy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef PO i rządu Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Dobrze byłoby, żeby ci, którzy komentują poczynania rządu (...) sadowili (jego) poczynania i sytuację Polski w trochę szerszym kontekście, na tle międzynarodowym - powiedział "Gazecie Wyborczej" socjolog społeczny prof. Janusz Czapiński.
Według ostatniego sondażu TNS Polska dla TVP, PiS ma 40 proc. poparcia , rządząca PO - 34 proc. - Moim zdaniem duch zaangażowania politycznego w Polakach się nie obudził. Ciągle jest ogromna grupa tych, którzy nie stawiają na żadną partię - skomentował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Janusz Czapiński. Socjolog przewiduje, że choć w sondażu koalicyjny PSL uzyskał 2 proc., to dostanie się do Sejmu i to z lepszym niż w ostatnich wyborach wynikiem.

Wzrost poparcia dla PiS, według Czapińskiego, jest względny. Socjolog powiedział, że od 2011 r. wszystkim partiom parlamentarnym spadło poparcie, a ani PiS-owi, ani SLD, ani PSL-owi ani Platformie nie rośnie poparcie w liczbach bezwzględnych.

Pytany o możliwy dalszy spadek poparcia dla PO Czapiński powiedział, że "nie można tak strasznie szczypać PO, nie oglądając kontekstu, w jakim ona działa". Zdaniem Czapińskiego, niezależni komentatorzy powinni oceniać posunięcia rządu Donalda Tuska i sytuację Polski "w trochę szerszym kontekście, na tle międzynarodowym". - Co prawda nie jesteśmy już zieloną wyspą, ale daleko nam do Grecji, Włoch, nie mówiąc o Hiszpanii czy Portugalii - powiedział "GW" Janusz Czapiński.

zew, "Gazeta Wyborcza"