"Tusk nas połączył. To jedyny jego cud"

"Tusk nas połączył. To jedyny jego cud"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk na posiedzeniu Sejmu, fot. KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX.PL Źródło:Newspix.pl
- Mimo dzielących związkowców różnic światopoglądowych [premier Tusk] potrafił nas połączyć, dzięki czemu powołaliśmy wspólny komitet strajkowy. To chyba jedyny cud Tuska - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
Duda zaprzecza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jakoby zawarł niepisany sojusz z PiS i wspólnie z partią Jarosława Kaczyńskiego atakuje rząd Donalda Tuska. - To, że się nie pokazuję na salonach PO, nie znaczy, że jestem po stronie PiS. Po prostu idę tam, gdzie mnie zapraszają - podkreśla szef "Solidarności". Dodaje, że od klubu PO propozycji spotkania nie otrzymał, choć sam prosił o spotkanie z partią Tuska półtora roku temu.
- Na początku mojej działalności starałem się rozmawiać z panem premierem. Wtedy mówiono, że jestem człowiekiem PO. Teraz, kiedy rozmawiam z PiS, mówią, że jestem człowiekiem PiS. Jestem liderem związku zawodowego, któremu zależy na pracownikach, a nie na partiach politycznych - mówi Duda. Dodaje, że do polityki się nie wybiera i dopóki będzie przewodniczącym związku, „Solidarność” nie będzie nikogo rekomendować na listy wyborcze. - Działaczy związkowych nie można pozbawiać praw publicznych. Kto chce iść do polityki – niech idzie, ma do tego prawo, musi tylko zrezygnować z funkcji związkowych - podkreśla szef "Solidarności".
Zdaniem Dudy, to, że udało mu się zjednoczyć wszystkie centrale związkowe jest zasługą rządu Donalda Tuska. - Za to mu bardzo dziękujemy, że mimo dzielących związkowców różnic światopoglądowych potrafił nas połączyć, dzięki czemu powołaliśmy wspólny komitet strajkowy. To chyba jedyny cud Tuska - mówi Duda.
sjk, "Rzeczpospolita"