- Nasze postulaty, by zmienić prezydenta Warszawy, są nadal aktualne - oświadczył Piotr Guział, podsumowując w TVN Warszawa akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO) ze stanowiska prezydent miasta.
- Warszawa już wygrała dzięki referendum - ocenił burmistrz Ursynowa Piotr Guział, lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej. W rozmowie z TVN Warszawa Guział przekonywał, że zbieranie podpisów nad wnioskiem o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz zmusiło prezydent stolicy do aktywności i poważnego wypełniania swoich obowiązków.
- Gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz przez ostatnie siedem lat tak intensywnie zajmowała się Warszawą jak przez ostatnie siedem tygodni, bylibyśmy na zupełnie innym miejscu rozwoju w Europie - powiedział burmistrz Ursynowa. Dodał, że być może Warszawa byłaby "jednym tchem" wymieniana obok takich przyjaznych mieszkańcom miast jak Wiedeń czy Berlin .
Guział ocenił, że ostatnie zaangażowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz wynika wyłącznie z presji referendalnej a więc nie jest autentyczne. - Stąd nasze postulaty, by zmienić prezydenta Warszawy, są nadal aktualne - zadeklarował Guział.
Podpisy zebrane pod wnioskiem o odwołanie wiceszefowej PO ze stanowiska prezydent stolicy zostaną w poniedziałek przekazane komisarzowi wyborczemu. Potrzeba 135 tys. ważnych podpisów, by referendum się odbyło. Zebrano ponad 200 tysięcy sygnatur.
zew, tvnwarszawa.tvn24.p l
- Gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz przez ostatnie siedem lat tak intensywnie zajmowała się Warszawą jak przez ostatnie siedem tygodni, bylibyśmy na zupełnie innym miejscu rozwoju w Europie - powiedział burmistrz Ursynowa. Dodał, że być może Warszawa byłaby "jednym tchem" wymieniana obok takich przyjaznych mieszkańcom miast jak Wiedeń czy Berlin .
Guział ocenił, że ostatnie zaangażowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz wynika wyłącznie z presji referendalnej a więc nie jest autentyczne. - Stąd nasze postulaty, by zmienić prezydenta Warszawy, są nadal aktualne - zadeklarował Guział.
Podpisy zebrane pod wnioskiem o odwołanie wiceszefowej PO ze stanowiska prezydent stolicy zostaną w poniedziałek przekazane komisarzowi wyborczemu. Potrzeba 135 tys. ważnych podpisów, by referendum się odbyło. Zebrano ponad 200 tysięcy sygnatur.
zew, tvnwarszawa.tvn24.p l